Uchwały miały zostać poddane pod głosowanie już na wrześniowej sesji Rady Miasta, jednak do przyjęcia zmian nie doszło. Radni nie byli zgodni co do tego, jak daleko powinny pójść zmiany i reformy.
Dużo pomysłów
Jednym z pomysłów, forsowanym przez radnych jest przyznanie dzielnicowym radnych przywileju korzystania z darmowych przejazdów środkami komunikacji miejskiej. Trwa również gorącą dyskusja nad podniesieniem budżetu rad dzielnic, o co upominają się sami radni. Budżet do 2014 roku miałby być zwiększony z 7 do 14 zł na mieszkańca dzielnicy.
- Debata nad projektem trwała na sierpniowej sesji, ale radni nic ustalili. Nie chcę na razie mówić o szczegółach dotyczących zmian, jakie mają być wprowadzone. Mogę tylko powiedzieć, że są one "daleko idące" - wyjaśnia MM Trójmiasto Tomasz Kamiński, kierownik referatu ds. rad dzielnic w gdyńskim magistracie.
Dodaje, że jednym z pomysłów jest przyznanie wszystkim dzielnicowym radnym darmowych biletów okresowych. W tej chwili przyznawany jest tylko jeden taki bilet wykorzystywany najczęściej przez przewodniczącego zarządu.
Październik wyjaśni
Decyzje co do przyszłości rad dzielnic zapadną prawdopodobnie na październikowej sesji Rady Miasta. - Myślę, że wtedy już po naradach i rozmowach uda się przyjąć odpowiednie uchwały - mówi Tomasz Kamiński.
Warto podkreślić, że wszyscy radni w Gdyni pełnią swoje funkcje społeczne. Najczęściej są użyteczni podczas opiniowania projektów, a frekwencja wyborcza towarzysząca wyborom rad dzielnic nie jest wysoka. Mieszkańcy twierdzą, że nie ma po co iść na głosowanie, skoro radni i tak nie mają żadnej mocy sprawczej. Ostatnio jednak ich aktywność wzrosła.
W Gdańsku bez pieniędzy
Jest to związane z konkursami, w których rady dzielnic piszą specjalne projekty. Specjalna komisja wybiera najlepsze i przekazuje na nie odpowiednie środki finansowe. Aktualnie trwa kolejna edycja konkursów "Piękna dzielnica" oraz "Kultura w dzielnicy", w których pula nagród w poszczególnych obszarach wynosi 125 i 200 tys zł.
Dodajmy, że w Gdańsku przewodniczący zarządu otrzymuje wynagrodzenie - 600 zł, a przewodniczący rady i z-ca przewodniczącego zarządu - 300 zł. Mimo to rady działają tylko w 12 na 34 dzielnicach. Środków finansowych muszą szukać na "własną rękę" najczęściej w działających na osiedlach stowarzyszeniach.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?