Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Europejski Dzień Bez Samochodu dla komunikacji publicznej

demokracja
demokracja
Złożyli petycję Przewodniczącemu Rady Miasta, zbierali podpisy i rozdawali ulotki, a wieczorem dyskutowali o publicznym transporcie - trójmiejscy Młodzi Socjaliści wykorzystali dzień bez samochodu, aby promować ideę zmian w komunikacji miejskiej.

- Naszą ideą jest model "transport publiczny plus rower" zamiast modelu "jedna osoba w każdym samochodzie" - mówią aktywiści. - Oczywiście najlepszy transport publiczny byłby bezpłatny, bo to i ekologiczne i ekonomiczne - dodają. Bo rzeczywiście: drogi po których jeździłoby mniej samochodów osobowych będą mniej zużyte, a te które rzeczywiście muszą się przemieszczać nie traciłyby czasu na stanie w korkach. Ci zaś, którzy jadą do pracy i nie wiozą ze sobą sprzętu pojechaliby dobrze zorganizowaną komunikacją miejską. Na dodatek darmową.

Skąd pieniądze na bezpłatny transport? Z oszczędności na remontach dróg, z opłat za parkowanie w centrum oraz z tego, że dzięki masowej przesiadce z samochodów na autobusy i tramwaje wielu inwestycji drogowych wogóle nie trzeba będzie realizować.

- Czy to nie utopia? - pytali dyskutanci podczas debaty w gdańskim Centrum Społecznym. Okazuje się że nie. Tą drogą poszło belgijskie Hasselt, które w ma całości bezpłatną komunikację miejską oraz szereg miast europejskich i amerykańskich takich jak York (Wielka Brytania), Baltimore (USA) a od zeszłego roku Zagrzeb (Chorwacja), w których częściowo bezpłatna komunikacja łączy się często z projektem "Parkuj i jedź" i "Parkuj i idź". Chodzi o to, żeby darmowymi parkingami i przejazdami zachęcić kierowców do pozostawienia aut na miejskich parkingach i podróżowania po centrum komunikacją publiczną. Skutek? Z dnia na dzień zniknęły korki.

- Warto pamiętać, że wprowadzenie bezpłatnego transportu publicznego było rozważane w Polsce na początku lat 90 w Warszawie i Gdyni - mówi Szymon Andrzejewski, prelegent, który przygotował obszerną prezentację i materiały informacyjne. Idea jednak upadła.

Uczestnicy debaty mieli okazję obejrzeć film dokumentalny "Wpuszczeni w korek", gdzie pokazano jak w Ameryce lobby producentów samochodów osobowych a zwłaszcza lobby autostradowe dla swoich partykularnych zysków, kosztem ludzi i środowiska zniszczyło transport publiczny.

Trójmiejscy Młodzi Socjaliści rozpoczeli zbiórkę podpisów pod tą ideą i zamierzają złożyć je w październiku Radzie Miasta jako wyraz społecznego poparcia. Zaprosili też Radę Miasta do podjęcia dyskusji. Swój podpis poparcia można złożyć online, a także na żywo działaczom, którzy w czwartek i piątek będą je zbierali w okolicach Dworca i Rady Miasta Gdańska, zaś w sobotę w Parku Oliwskim.

Czego domagają się Młodzi Socjaliści?
1. Bezpłatne przejazdy komunikacją miejską to najważniejszy krok do zmniejszenia ruchu samochodowego i emisji dwutlenku węgla. Najlepszą zachętą do pozostawienia własnego samochodu w garażu będzie właśnie perspektywa bezpłatnego przejazdu komunikacją miejską.

2. Bezpłatne przejazdy są ciosem wymierzonym w biedę i wykluczenie społeczne, gestem pro-socjalnym, ponieważ to głównie uboższa część społeczeństwa - ta, której nie stać na własny samochód - korzysta z transportu publicznego.

3. Bezpłatna komunikacja miejska oznacza ograniczenie korków w mieście oraz mniejsze zużycie dróg. Dzięki temu nie będzie potrzeby tak częstych a kosztownych remontów ulic.

4. Bezpłatna komunikacja miejska zmniejszy ilość wypadków drogowych, ponieważ - jak wynika ze statystyk - najwięcej zdarzeń drogowych pociągających za sobą ofiary w ludziach to zdarzenia z udziałem samochodów osobowych.

5. Wpływy ze sprzedaży biletów pokrywają mniejszą część kosztów utrzymania komunikacji miejskiej, a zatem niesłuszne jest przypisywanie im nadmiernie ważnej roli w jej utrzymaniu. Bilety nie są jedynym ani najważniejszym źródłem jej finansowania. Ta część kosztów jej funkcjonowania może być pokryta w drodze rezygnacji ze społecznie nieakceptowanych wydatków miasta, np. budowy wystawnych obiektów sportowych czy imprez reprezentacyjnych. Dalekosiężnym źródłem jej finansowania będą także oszczędności wynikające ze zmniejszonego zużycia dróg.

6. Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej oznacza wreszcie likwidację zjawiska jeżdżenia na gapę i konieczności utrzymywania kontrolerów biletów, dzięki czemu miasto stanie się bardziej przyjazne.

7. Bezpłatna komunikacja miejska to atrakcja także dla przyjezdnych, a większy ruch turystyczny oznacza zwiększone wpływy branży turystycznej oraz budżetu miasta

Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto