Gdańsk kontra nielegalne reklamy. Jest dokument, który ma pomóc skuteczniej z nimi walczyć

Trzy miejskie instytucje: Referat Estetyzacji, Zarząd Dróg i Zieleni oraz Biuro Rozwoju Gdańska połączyły siły w walce z nielegalnymi reklamami i szyldami. W wyniku tej współpracy powstała Koncepcja Regulacji Estetyki Miasta, której założenia przedstawiono dziś. Nowy dokument ma sprawić, że liczba bilboardów i banerów na terenie stolicy Pomorza zostanie ograniczona do minimum. Jednak takich efektów, jak przyznają sami urzędnicy, nie ma się co spodziewać w najbliższym czasie. - To kwestia kilku, a nawet kilkunastu lat sukcesywnego wdrażania nowych przepisów w życie- mówią.

Nielegalne reklamy w Gdańsku. Jak miasto z nimi walczyło?

KREM swoim zasięgiem obejmuje obszar całego miasta- w tym pasy drogowe i nieruchomości prywatne, gdzie do tej pory z nielegalnymi reklamami najtrudniej było sobie poradzić. - Zależy nam, by w końcu opanować ten żywioł-mówi Edyta Damszel- Turek, koordynator zespołu KREM- Dlatego zdecydowaliśmy, by zaostrzyć zasady umieszczania reklam w przestrzeni miasta i uwzględniać je w każdym z nowotworzonych miejscowych planów zagospodarowania, do których zapisów i przedsiębiorcy i mieszkańcy muszą się stosować- mówi.
Dzięki temu miasto w końcu będzie miało prawną podstawę do odmowy wydania zgody na reklamę. Restrykcyjne zasady umieszczania reklam i szyldów w Gdańsku, miejscy planiści wprowadzają do projektów już od lipca. Jedna z nich jest ograniczenie maksymalnej powierzchni nośnika reklamowego do 18 m kw. W KREM podzielono też miasto na strefy: czerwoną, gdzie dopuszcza się tylko szyldy ( m.in. lasy, zieleńce, cmentarze), pomarańczową- z mocnymi ograniczeniami- obejmującą m.in. Wrzeszcz oraz Oliwę, żółtą- gdzie reklamy mogą być większe, obejmującą m.in. tereny usługowe wzdłuż al.Grunwaldzkiej oraz strefę białą, gdzie reklamy mogą być największe.

Szczegółowe zasady i zakazy zawarte w KREM znaleźć można TU

Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Bałtyckim"