Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. NSZZ Solidarność protestowała przed stocznią

Jacek Wierciński
Stoczniowcy zasłonili napis "im. Lenina"
Stoczniowcy zasłonili napis "im. Lenina" fot. Przemek Świderski
Zasłonili napis "im. Lenina" nad stoczniową bramą, złożyli kwiaty i przyszli wesprzeć głodującego przed Urzędem Miejskim - tak Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Stoczni Gdańskiej uczciła dziś 32 rocznicę rozpoczęcia strajku sierpniowego.

Aktualizacja, godz. 14:
- Po niespełna trzech godzinach od zawieszenia flagi z napisem „Solidarność” na bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej, przedstawiciele Urzędu Miejskiego przyszli z nakazem zdjęcia banera przesłaniającego napis „im. Lenina” - relacjonują związkowcy.


Związkowcy ze stoczni rocznicę strajków Sierpnia 1980 uczcili protestem. Tuż po godzinie 10 rano kilku z nich zasłoniło przywrócony w tym roku nad stoczniową bramą nr 2 napis "im. Lenina" banerem ze znakiem NSZZ Solidarność.

Przeczytaj także: Stoczniowcy wspomogą głodującego

- Nie o taką Polskę i Europę walczyliśmy - przekonywał Karol Guzikiewicz, szef stoczniowej Solidarności. - Postulaty strajków w większości mówiły o godności. Dziś pracownicy często nie dostają pieniędzy albo pracują na umowach śmieciowych bez ubezpieczenia czy odkładania pieniędzy na emeryturę, a rząd martwi się o siebie a nie o ludzi. Afera goni aferę - przekonywał.

Wtórował mu poseł Andrzej Jaworski: - Ponowne zasłonięcie napisu "im. Lenina" pokazuje, że w ważne wydarzenia historyczne Polacy potrafią się zjednoczyć. Myślę, że ten baner zostanie i prezydent Adamowicz nie każe urzędnikom usunąć go za godzinę - przekonywał poseł - W każdym europejskim mieście w XXI wieku, kiedy ktoś rozbija namiot przed urzędem miejskim i głoduje, a ma tylko jedną prośbę - by spotkać się z prezydentem miasta, prezydent powinien w ciągu kilku dni znaleźć piętnaście minut by się z kimś takim spotkać. To, że prezydent Adamowicz nie znalazł tego czasu świadczy albo o ignorancji, albo o tym, że ktoś bardzo namawiał prezydenta aby to mieszkanie zostało jak najszybciej zabrane i oddane komuś innemu. Będziemy tę sytuację badać - zapowiedział.

Spod stoczniowej bramy, pod którą złożyli wiązanki kwiatów stoczniowcy przeszli pod Urząd Miejski, gdzie od 12 dni w proteście przeciw eksmisji głoduje pan Wojciech.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto