Ulotki przygotowano w takiej formie, że wystarczy przykleić do nich znaczek, podpisać się i wrzucić je do skrzynki pocztowej, żeby trafiły do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ci, którzy swój sprzeciw chcieliby wyrazić w inny sposób, na broszurce znajdą też adres strony internetowej na ten temat oraz numer telefonu i faks do sekretariatu premiera.
"Donald Tusk całym swoim autorytetem zaangażował się w promocję sprzecznych z naturą i podważających instytucję małżeństwa związków homoseksualnych" - przekonują na kartkach pocztowych ich autorzy, członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi z Krakowa. Na poparcie swojej tezy przywołują również fragment wypowiedzi Papieża Jana Pawła II z 1994 roku, że "moralnie niedopuszczalna jest prawna aprobata praktyki homoseksualnej".
Przeczytaj także: Poseł z Kwidzyna, Jerzy Kozdroń mówi o tym, dlaczego zagłosował przeciwko ustawie o związkach partnerskich
Członkowie stowarzyszenia przekonują również, że ulotkowa kampania jest reakcją na liczne telefony od poruszonych tematem Polaków.
- Dlatego aroganckiemu zachowaniu polityków, godzącemu w małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny, postanowiliśmy przeciwdziałać - tłumaczy Przemysław Kołtun ze SKCh im. ks. Piotra Skargi. - Bardzo dużo osób, czujących się bezradnymi w tej sytuacji, zwracało się do nas z pytaniem, co robić, jak reagować. Aby wspomóc tych, którzy chcieli wypowiedzieć swoje oburzenie na działania polityków dążących do zrównania związków homoseksualnych z małżeństwem, wysłaliśmy do wszystkich punktów adresowych Gdańska i Warszawy ulotkę zachęcającą do przekazania protestu na ręce premiera RP - dodaje Kołtun.
Jak informują autorzy kartek, mieszkańcy Gdańska otrzymali ich aż 180 tys. Trafiły one m.in. do lokatorów bloków mieszkalnych z dzielnicy Gdańsk Przymorze czy Morena, gdzie się spotkały z różnym przyjęciem.
- Nie mam zamiaru uczestniczyć w tej błazenadzie, ponieważ żyję w wolnym kraju, gdzie każdy każdego powinien szanować - mówi nam Marta Kraśniewska, do której trafiła jedna z ulotek.
Pojawiają się jednak także opinie, że akcja ma sens, bo pokazuje politykom, że obywatele mogą być z ich działań niezadowoleni.
- Na ulicy tego nie wykrzyczę, bo uznają mnie za wariata, ale kartkę do premiera chętnie wyślę i jeszcze zadzwonię do jego kancelarii - mówi Zygmunt Wiśniewski, rencista z Moreny.
Kartki z protestem trafiają już do kancelarii premiera. - Do ubiegłej środy wpłynęło ponad 9 tysięcy protestów przeciw wprowadzeniu w Polsce instytucji związków partnerskich - informują pracownicy biura prasowego KPRM. - Większość z nich została przekazana drogą elektroniczną, tylko znikomy ułamek wpłynął za pomocą poczty tradycyjnej.
O odwołanym spotkaniu ws. związków partnerskich na UG przeczytasz na stronie dziennikbaltycki.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?