- Wynik ankiet są niepokojące. Średnio połowę swoich dochodów mieszkańcy wydają na czynsz i opłaty związane z utrzymaniem lokali. Takiej średniej nie ma w Europie, ani nawet w Polsce, bo GUS podaje, że średnio wydajemy na to 20 procent naszych zarobków netto - tłumaczy gdańska radna Jolanta Banach. - Celem reformy było to, żeby bogaci ludzie rezygnowali z mieszkań komunalnych, a biedni zamieniali mieszkania na mniejsze. Badaliśmy czy miasto oferuje takie mieszkania, które są adekwatne do możliwości finansowych - nie oferuje. 28 proc. badanych deklaruje, że chętnie zamieniłoby lokal na mniejszy, a 7 procentom udało się to zrobić, reszta nie może, bo nie ma dla nich lokali, a te które są są w takim stanie, że wymagałyby ogromnych nakładów na remonty. Pytaliśmy także o wrażenia mieszkańców związane z zapowiadanymi przez autora reformy wiceprezydenta Macieja Lisickiego remontami i podnoszeniem standardów. 50 procent mieszkańców twierdzi, że jest jeszcze gorzej niż było, trochę mniej - że nic się nie zmieniło i tylko około 2 procent - że po wprowadzeniu podwyżki jest lepiej.
Czytaj także: Jolanta Banach apeluje o nadzór nad Maciejem Lisickim
Na dowód radna pokazała wyniki 262 ankiet, jakie działacze lokalni i przedstawiciele gdańskich kół SLD przeprowadzili wśród najemców lokali komunalnych m.in. we Wrzeszczu, Śródmieściu, Oliwie, na Siedlcach i w Nowym Porcie.
Na pytanie: "Czy reforma komunalna obniżyła poziom Twojego życia i życia Twojej rodziny?", tak odpowiedziało 96 procent.
- Z naszych rozmów z ankietowanymi wynikało, że oszczędzają na zakupie leków, rehabilitacji czy płatnych wizytach u lekarzy specjalistów, żywności, ubraniach, mediach - w szczególności internecie, a nawet wodzie: niektórzy emeryci myją naczynia w miskach, żeby oszczędzać bieżącą wodę. Miasto widzi jedynie skalę zadłużenia związanego z niezapłaconym czynszem, ale nie interesuje się tym, że ci ludzie by zapłacić czynsz pożyczają pieniądze od rodziny i znajomych, zadłużają się w parabankach - relacjonuje Banach.
Zobacz też: Radna Jolanta Banach z SLD atakuje reformę komunalną w Gdańsku
Radna pokazuje oficjalne dane (stan na maj 2013 r.) uzyskane z Urzędu Miejskiego, z których wynika, że łączne zadłużenie lokatorów komunalnych wynosi 164 mln zł, 8,5 tys. najemców zalega z opłatą za czynsz do 2 miesięcy a 3,5 tys. od ponad 2 miesięcy. Przekonuje, że obowiązujące przepisy trzeba zmienić. Jej pomysły to m.in.: zróżnicowanie czynszów w zależności od lokalizacji budynków - przywrócenie stref czynszowych, obniżenie stawki bazowej (dziś 10,20 zł za m kw.).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?