Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńscy gimnazjaliści oczarowali Amerykanów

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Dwójka gimnazjalistów z Gdyni, która w marcu wygrała zawody w konstruowaniu robotów w Warszawie, odniosła kolejny sukces. Tym razem w Waszyngtonie.

O dwuosobowej drużynie R-Bot Experyment w składzie Aleksander Szulc i Maciej Ziółtkowski z Gimnazjum nr 1 w Gdyni pisaliśmy w marcu. Wtedy po zwycięstwie w  konkursie ZnekBot, który odbył w warszawskim Centrum Badań Kosmicznych, pojawiła się szansa na podbicie Ameryki. Wpierw trzeba było jednak znaleźć pieniądze.

Pokonali problemy

- Dzięki wsparciu sponsorów i miasta udało się nam wysłać chłopców do Waszyngtonu, gdzie wzięli udział w międzynarodowych zawodach w budowaniu i programowaniu robotów BotBall 2009, zajmując tam 33 miejsce - mówi Natalia Grzywacz z Centrum Nauki Experyment.

W konkurencji budowania robotów brało udział 351 drużyn z całego świata. Maciej i Aleksander weszli do finału 60 najlepszych. Tam udało im się zbudować robota i zaprezentować go Amerykanom.

- Zestaw do budowy robotów dostaliśmy od NASA, na dwa tygodnie przed konkursem. Mieliśmy mało czasu na budowę, a dodatkowo jeden z robotów miał popsute części, które trzeba było naprawiać - wyjaśnia Maciej Ziółtkowski.

Inne drużyny miały więcej czasu, ale i tak się udało, choć nie brakowało trudności również w czasie samej rozgrywki.

- Były to bardzo trudne zawody, ponieważ na małej planszy musiały się zmieścić cztery roboty z dwóch drużyn. Zadaniem maszyn było przeniesienie na punktowe pola jak najwięcej przedmiotów gry - opowiada Maciej Ziółkowski.

Nie tylko klocki

Roboty zbudowane są m.in. z klocków Lego, jednak ich sercem jest oprogramowanie, które daje urządzeniu wiele możliwość. Mogą przykładowo szukać przedmiotów, dzięki zamontowanej kamerze oraz czujnikom.

Jak opowiadają uczestnicy, sekret sukcesu w takich zawodach polega na odpowiednim zaprogramowaniu robota. Jego konstrukcja to tylko szkielet, który musi zostać odpowiednio pokierowany.

- Przy tak krótkim czasie na przygotowanie, uważam, że chłopcy odwalili kawał dobrej roboty - podkreśla Tadeusz Bury, opiekun drużyny.

Maciej i Aleksander zrobili na Amerykanach tak wielkie wrażenie, że zostali już zaproszeni na przyszłoroczną edycję imprezy.

- Jeśli znajdą się sponsorzy, którzy sfinansują wyjazd chłopców do Stanów , na pewno skorzystamy z zaproszenia - kończy Bury.

Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto