Środowy protest, w którym udział wzięło zaledwie kilka osób, zorganizował Michał Wojciechowicz związany z Ruchem Społecznym Lepszy Gdańsk, który twierdzi, że w młodości padł ofiarą księdza Henryka Jankowskiego.
- To legalna, pokojowa manifestacja, która jest naszym wyrazem solidarności z ofiarami seksualnych nadużyć księdza prałata Jankowskiego i innych duchownych kościoła katolickiego - podkreślał Michał Wojciechowicz. Uczestnicy przynieśli jeden transparent z hasłami: "Kościół obrońca pedofila" oraz "Prałat gwałciciel dzieci".
Manifestacja rozpoczęła się od gestu solidarności z trzema aktywistami z Warszawy, którzy w ubiegłym tygodniu obalili pomnik prałata Jankowskiego. Grozi im za to 5 lat więzienia.
Czytaj więcej na ten temat: Przewrócili pomnik ks. Jankowskiego. Są zarzuty i groźba kary do 5 lat więzienia
- Gdańsk Warszawa wspólna sprawa! - krzyczeli zebrani i dziękowali trzem mężczyznom z Warszawy za przewrócenie pomnika na ziemię.
Jak mówił Wojciechowicz był to "wspaniały manifest i historyczny czyn". - Należą im się brawa! Dziękujemy im, to prawdziwi ideowcy - stwierdził. A w oddali rozległy się gwizdy i okrzyki "hańba", ze strony tych, którzy w zarzuty stawiane Jankowskiemu nie wierzą.
- Zwracam się do tych, którzy bronią pomnika: przecież nie chcecie bronić pomnika człowieka, który krzywdził dzieci! Po prostu nie możecie jeszcze uwierzyć, że ksiądz Jankowski był bestią w ludzkiej skórze. To klasyczny mechanizm wyparcia prawdy - mówił Wojciechowicz. - Dziś nie chcę zakrywać tej postaci, tak jak miesiąc temu. Liczę tylko na to, że jak do wszystkich dotrze, kim był, to ten pomnik zniknie nie tylko z cokołu, ale i z pamięci wszystkich. Wzywam do pojednania w prawdzie! Jestem przekonany, że nawet wśród wyborców PiS są przyzwoici ludzie, którzy nie akceptują krzywdzenia dzieci- dodał.
Wojciechowicz zapowiedział, że podobnie jak trzy inne dorosłe już ofiary ks. Jankowskiego, jest w stanie poświadczyć to, że był przez duchownego molestowany, przed śledczymi i sądami. - Poddam się nawet badaniu wariografem, ale na pewno nie stanę przed żadną komisją kościelną- zaznaczał Wojciechowicz.
Na sesji Rady Miasta, 7 marca, radni mają głosować nad kilkoma uchwałami mającymi na celu odebranie honorów ks. Jankowskiemu. Wśród nich znaleźć ma się projekt dotyczący usunięcia kontrowersyjnego pomnika z przestrzeni publicznej.
Czytaj również: Gdańscy radni chcą specjalną uchwałą usunąć figurę ks. Henryka Jankowskiego
Zobacz też: Protest pod pomnikiem ks Henryka Jankowskiego (22.02.2019 r.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?