Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Pamięci Ofiar 1970/1981 w Centrum św. Jana w Gdańsku

Tomasz Rozwadowski
Kaczmarskiego zaśpiewa także Michał Kowalonek, wokalista, poznański muzyk, który zastąpił w zespole Myslovitz Artura Rojka
Kaczmarskiego zaśpiewa także Michał Kowalonek, wokalista, poznański muzyk, który zastąpił w zespole Myslovitz Artura Rojka Paweł Miecznik / polskapresse
Koncerty, które organizuje w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego (13 grudnia 1981 r.) Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku, stają się tradycją obchodów tego dnia. Upamiętniana jest nie tylko ta data, ale także ofiary dwóch krwawych grudniów, w 1970 i 1981 r. Komunistyczna władza, broniąc sama siebie, dwukrotnie krwawo stłumiła społeczne protesty i w obu wspomnianych miesiącach w kilku miejscach w Polsce, także w Trójmieście, polała się krew.

Z reguły pietą achillesową uroczystych występów z okazji narodowych rocznic jest poziom artystyczny repertuaru. Gdański koncert tego niebezpieczeństwa uniknął, budując program na twórczości Jacka Kaczmarskiego (1957-2004).

Nie tylko bard Solidarności

W 1970 r. Kaczmarski był nastolatkiem, ale w jedenaście lat później należał już do czołowych postaci polskiej kultury. Jego piosenki z okresu 1980-1981 i z pozostałej części dekady przyniosły mu nieformalny tytuł barda Solidarności. Gdański koncert ukazuje autora "Ambasadorów" nie tylko jako poetę politycznego, ale także liryka i indywidualistę.

Czytaj także: Imprezy w Trójmieście. Zobacz, co będzie się działo do 15 grudnia

Jest jeszcze jeden, poza Solidarnością, powód, dla którego wspominanie Kaczmarskiego w taki dzień i w takim miejscu jest jak najbardziej uzasadnione. Pieśniarz ostatnie kilka lat życia przeżył w Gdańsku i zmarł w jednym z gdańskich szpitali po dwuletnim zmaganiu się z nowotworem krtani.

Dla nowego pokolenia

Kaczmarski zdobył ogólnokrajową sławę w 1980 r. w trio z drugim bardem Przemysławem Gintrowskim i pianistą Zbigniewem Łapińskim. "Ginter" zmarł wiosną bieżącego roku i z legendarnego zespołu będzie na gdańskim koncercie obecny jedynie Łapiński, który ze względu na przewlekłą chorobę dawno już wycofał się z twórczego życia. Za pulpitem dyrygenckim stanie jednak syn pianisty, Dariusz Łapiński, który będzie kierownikiem muzycznym całego przedsięwzięcia.

- Im bardziej przybywa mi lat, tym bardziej twórczość Jacka umiem docenić - stwierdza Dariusz Łapiński. - Kiedyś pociągała mnie przede wszystkim strona muzyczna. Teraz, gdy więcej uwagi poświęcam słowom, z satysfakcją odkrywam w jego twórczości wiele bliskich mi prawd. I z pewnością nie jest to sformułowanie na wyrost. Cenię ją za aktualność. Im dalej czas zabiera nas od epoki, w której powstawały wiersze Jacka, tym bardziej widać, jak uniwersalne jest ich przesłanie.

Pieśni Jacka Kaczmarskiego w Centrum św. Jana zinterpretują m.in.: Kasia Kowalska, Maciej Maleńczuk i Psychodancing, Marika, Myslovitz, Bartosz Porczyk i Strachy na Lachy. Można tę obsadę nazwać gwiazdorską i nieprzypadkową. Maleńczuk, choć pewnie większość jego obecnych fanów o tym nie wie, był kiedyś uważany za barda, a Strachy na Lachy walnie przyczyniły się do podtrzymania pamięci o Kaczmarskim, wydając cały, znakomity zresztą, album z własnymi wersjami jego utworów.

- Pragniemy przywoływać postawy i świadectwa życia, bez których demokracja nie mogłaby się nam zdarzyć i trwać - pointuje zamysł koncertu Basil Kerski, dyrektor ECS.

Wasz Kaczmarski. Ofiarom Grudnia 1970/1981, 13.12, godz. 18. Centrum św. Jana, ul. Świętojańska 50, Gdańsk. Wstęp na zaproszenia.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto