MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia trenuje i gra w Turcji

Redakcja
Od kilku dni Lechia Gdańsk ciężko trenuje w tureckiej miejscowości Belek. Trener Jacek Zieliński ma do dyspozycji prawie wszystkich zawodników, ale wielu narzeka na urazy. Biało-zieloni rozegrali już dwa sparingi, z FC Vaslui i MTZ-RIPO Mińsk.

Gdańszczanie dotarli do Turcji z dużym opóźnieniem, po dziewiętnastu godzinach podróży. Wszystko przez mglę, która uniemożliwiła wylot z Berlina. W końcu w nocy z 7 na 8 lutego piłkarze pojawili się w Belek, gdzie zaczęli od regeneracji sił.

Mocniejsi od Białorusinów

Na pierwszy sprawdzian przyszła pora 9 lutego, gdy Lechia zmierzyła się z MTZ-RIPO Mińsk. Mecz z Białorusinami toczył się w fatalnych warunkach, wiał mocny wiatr i padał deszcz. Mimo to, Lechia zagrała poprawny mecz, wygrywając 2:0 po golach Wołąkiewicza z karnego i Piotra Wiśniewskiego.

- Za nami ciężkie spotkanie - powiedział dla portalu www.lechia.gda.pl Hubert Wołąkiewicz, strzelec jednej z bramek. - To był nasz pierwszy sparing i wygrana nad trzecią drużyną ligi białoruskiej w kontekście długiej podróży i dwóch morderczych obozów wytrzymałościowych, musi cieszyć - dodaje obrońca Lechii.


Świetne warunki i piękne widoki.


W tym meczu z doskonalej strony pokazał się Piotr Trafarski. Nowy napastnik był bardzo aktywny i wypracował karnego dla Lechii. Drużyna z Gdańska wystąpiła w następującym składzie: Kapsa - Kawa (Pęczak), Manuszewski (Radovanović), Wołąkiewicz, Cvirik (Kawa) - Kaczmarek (Wiśniewski), Surma, (Kasperkiewicz), Hirsz (Rybski), Rogalski (Szuprytowski) - Buzała (Trafarski), Kowalczyk.

Rumuni lepsi

Dzień później, we wtorek 10 lutego, Lechii przyszło zmierzyć się z rumuńskim FC Vaslui. Gdańszczanie w tym meczu zagrali w dużo bardziej eksperymentalnym zestawieniu i przegrali to spotkanie 1:2. Gola dla Lechii strzelił Marcin Kaczmarek. Skład Lechii: Bąk - Pęczak (Kawa), Wołąkiewicz (Cvirik), Radovanović, Cvirik (Manuszewski) - Szuprytowski (Kaczmarek), Kasperkiewicz (Surma), Hirsz (Rybski), Wiśniewski (Rogalski) - Trafarski, Buzała (Kowalczyk)


Zdjęcie z meczu Lechia-FC Vaslui.


- Zagraliśmy z silnym przeciwnikiem, w którego szeregach wystąpili silni, wybiegani zawodnicy - powiedział dla oficjalnej strony Lechii trener Jacek Zieliński. - Cieszę się że mogliśmy sprawdzić się na tle takiego rywala. W ciągu pierwszych 20 minut daliśmy się zepchnąć rywalom, ale druga połówka należała już do nas - dodaje.

By wiosną było lepiej

Po dwóch ciężkich sparingach zawodnicy i sztab trenerski znaleźli czas na regeneracje sił i zwiedzanie. Jednak po dniu przerwy wrócili do kolejnych zajęć, które maja sprawić, że Lechia na wiosnę będzie grała dużo lepiej niż jesienią.


Lechia szlifuje formę w Turcji.


Z kontuzjami zmagają się natomiast Mysona, Piątek i Zabłocki, którzy trenują indywidualnie. Ze zgrupowania w Turcji wyjechał Marko Bajić, który nie był w stanie normalnie trenować i w Gdańsku przejdzie specjalistyczne badania. Na lekkie urazy narzekają jeszcze Wołąkiewicz i Rybski, ale nie powinno być problemów z dalszymi treningami.

Ekstraklasa w Trojmiescie - serwis specjalnywięcej
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto