Marszałek województwa rozdał unijne pieniądze na inwestycje w Trójmieście

Wiadomo już, jakie trójmiejskie inwestycje dostaną dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.

Pochodzące z Unii Europejskiej dotacje podzielił zarząd województwa. Najbardziej skorzysta Gdańsk, przygotowujący się do organizacji Euro 2012. Duże sumy pieniędzy przekazane zostaną jednak także na inwestycje w Gdyni i Sopocie.

- W ramach RPO w Gdańsku dofinansowana zostanie budowa ul. Nowej Łódzkiej - mówi Jan Szymański, dyrektor Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Na inwestycję tę zarząd województwa postanowił przeznaczyć 45 mln zł. Mniejszą kwotę dofinansowania, bo 18 mln zł, uzyskał projekt budowy nowej ul. Łostowickiej. 53 mln zł przeznaczone zostaną na sfinansowanie Drogi Zielonej. To jest jednak wspólny projekt samorządowców z Gdańska i Sopotu, ulica wiodła będzie bowiem do hali widowiskowo-sportowej, budowanej właśnie na granicy tych dwóch miast.

49 mln zł dofinansowania otrzymała też Gdynia na modernizację węzła drogowego przy stacji SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana.

Pieniądze z RPO na lata 2007-2013 przeznaczone były na dotację inwestycji na całym Pomorzu. Marszałek województwa Jan Kozłowski wraz ze swoimi współpracownikami postanowił wesprzeć jednak głównie projekty z Trójmiasta. Obok Gdańska, Gdyni i Sopotu, dofinansowanie otrzymał jeszcze tylko Słupsk, ale jego kwota - 16,5 mln zł - daleka jest od łącznej sumy, która przypadła w udziale wszystkim trzem miastom aglomeracji trójmiejskiej.

- Pieniądze, które chcemy przekazać Słupskowi, spożytkowane zostaną na ułatwienie dojazdu do tamtejszej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - mówi Jan Szymański.

Gdańscy samorządowcy inwestycje, na które otrzymali dofinansowanie, chcą z oczywistych względów zrealizować jeszcze przed 2012 r., gdy do miasta na piłkarskie święto zjadą miliony kibiców. Z przebudową węzła przy stacji kolejki Wzgórze św. Maksymiliana nie zamierzają też czekać gdyńscy samorządowcy. Już wcześniej, zanim marszałek województwa podjął decyzję o dofinansowaniu projektu, wykupywali oni grunty, niezbędne do wykonania inwestycji. Węzeł może być gotowy nawet w 2010 roku.