Monitoring w Oliwie: Tak, ale gdy ustąpi mróz

Chuligani zaatakowali nie po raz pierwszy. W minionym roku już kilkakrotnie zdewastowali okolice Parku Oliwskiego. Po każdej takiej "nocnej zabawie" większość koszy była przewrócona, a cała okolica zaśmiecona. Wandale wyrywają również płyty chodnikowe oraz niszczą lusterka samochodowe. Mieszkańcy Oliwy liczą na reakcję ze strony władz miasta, aby sytuacja więcej się nie powtarzała.

- W ostatnim czasie jest coraz więcej takich ataków. Kiedyś była to bardzo spokojna dzielnica, a teraz boję się wieczorem wyjść z domu, aby nie spotkać żadnego chuligana - mówi pani Małgorzata, mieszkanka kamienicy przy ulicy Obrońców Westerplatte. - Mam nadzieję, że miasto rozwiąże ten problem, bo wkrótce ta piękna okolica zamieni się w ruinę.

Jak rozwiązać problem?

Mieszkańcy dzielnicy proponują kilka rozwiązań, które być może zapobiegłyby kolejnym atakom wandali.

- Przede wszystkim niezbędna jest kamera, która mogłaby być zamontowana na skrzyżowaniu ulic Stwosza i Obrońców Westerplatte, gdyż z tego miejsca można obserwować, co się dzieje na obu ulicach - proponuje pan Zbigniew.

Mieszkańcy sugerują, że nie zaszkodziłyby również częstsze wizyty patroli policji. Obecnie rzadko można spotkać funkcjonariuszy w okolicy.

Będzie sześć kamer

Jak nas poinformowano, monitoring na skrzyżowaniu ulic Stwosza i Obrońców Westerplatte miał zostać zamontowany już 16 grudnia, ale uniemożliwiły to złe warunki pogodowe.

- Planujemy instalacje kamer w sześciu miejscach w Oliwie. Niestety nie możemy jej obecnie przeprowadzić, gdyż jest za niska temperatura. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić do połowy lutego - powiedział Jerzy Ból z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności gdańskiego magistratu.

Inne miejsca, w których zamontowane będą kamery to: ulica Cystersów, pierwszy peron oliwskiego dworca, pętla autobusowa, a także ulica Czyżewskiego.
Kamery zapewne poprawią poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Oliwy. Wpierw jednak musza uzbroić się w cierpliwość i doczekać do końca mrozów.