Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Największe sukcesy sportowe na Ratuszu Głównego Miasta. Wystawa w Gdańsku

Marek Adamkowicz
Na ekspozycji można zobaczyć pamiątki żużlowca Zenona Plecha
Na ekspozycji można zobaczyć pamiątki żużlowca Zenona Plecha Muzeum Historyczne Miasta Gdańska
Lato upłynie pod znakiem dwóch wielkich imprez: Mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Z tej okazji Muzeum Historyczne Miasta Gdańska przygotowało wystawę "Citius-Altius-Fortius. Lokalny wymiar wielkiej idei sportu". Przypomina ona o największych sukcesach zawodników pochodzących z Pomorza, Warmii i Mazur - pisze Marek Adamkowicz.

Kurator wystawy, dr Janusz Trupinda, podkreśla, że ekspozycja jest swego rodzaju impresją na temat sportu, niemniej jest ona wyrazista, zapadająca w pamięć.
- Naszym zamiarem było ukazanie humanistycznej strony sportu, a punktem wyjścia są tu Igrzyska Olimpijskie - mówi historyk. - Brało w nich udział wielu znakomitych zawodników pochodzących lub związanych z Pomorzem, Warmią i Mazurami. Byli to zarówno Polacy, jak i Niemcy.

Czytaj także: Happening Tnij! W sobotę gdańszczanie potną... Sąd Ostateczny Hansa Memlinga

Brak podziałów narodowościowych wpisuje się w tym przypadku w idee barona Pierre'a de Coubertina, twórcy nowożytnych Igrzysk Olimpijskich. Uważał on, że sport jest wspólną wartością ludzi różnych ras, religii, kultur czy ustrojów politycznych.

Zapomniane osobowości

Radość z sukcesów i wzruszenia, jakie im towarzyszą nie są niestety wiecznie. Na wystawie pokazano więc sylwetki wybitnych sportowców, którzy odeszli w zapomnienie. Wśród takich właśnie wielkich nieobecnych jest Bolesław Drewek, wioślarz, brązowy medalista igrzysk w Amsterdamie (1928), człowiek wielu pasji, który po zakończeniu kariery sportowej odnalazł się w bankowości. Także Brunon Bendig, bokser, brązowy medalista olimpijski z Rzymu (1960), i Mieczysław Łomowski, chorąży polskiej reprezentacji na igrzyskach w Londynie (1948); w pchnięciu kulą zajął tam czwarte miejsce.

Niezwykła jest historia Stefana Szelestowskiego, lekkoatlety i pięcioboisty, uczestnika igrzysk w Paryżu (1924) i Amsterdamie, po wojnie trenera i animatora życia sportowego na Wybrzeżu.

- W przypadku tego sportowca możemy mówić o sztafecie pokoleń - zauważa dr Trupinda. - Olimpijczykiem jest bowiem także wnuk pana Stefana, Marek Krawczyk, który startował na igrzyskach w Atlancie i Sydney.

Inspiracją do wybrania kariery sportowca była dla Krawczyka kartka pocztowa, którą - jako trzyletniemu chłopcu - dziadek przysłał z wyjazdu w góry. Były w niej życzenia, aby gdy dorośnie został olimpijczykiem. Marzenie się spełniło.

Medale dla artystów

Przez wiele lat zmagania olimpijskie toczyły się nie tylko na arenach sportowych. O medale walczyli również artyści, próbując swych sił na Olimpijskim Konkursie Sztuki i Literatury. Po raz pierwszy odbył się on w 1912 r. z inicjatywy Pierre'a de Coubertina. Uważał on, że człowiek w swej naturze powinien rozwijać się zarówno fizycznie jak i duchowo. Program rywalizacji artystycznej obejmował takie dziedziny jak: poezja, epika, rzeźba, malarstwo, architektura oraz muzyka. Po Olimpiadzie w Londynie (1948) zaprzestano organizacji konkursów literatury i sztuki, choć idea artystycznej rywalizacji przetrwała do naszych czasów. W Polsce.

- Do tej pory są organizowane w naszym kraju tego rodzaju zmagania - mówi Janusz Turpinda. - Mamy zresztą niemałe sukcesy w tych konkursach.
Wystarczy wspomnieć, że w 1928 r. złoto w dziedzinie poezji wywalczył Kazimierz Wierzyński, a brąz za grafikę - Władysław Skoczylas. Potem było m.in. złoto Józefa Klukowskiego za rzeźbę i srebro w grafice Janiny Kowalskiej (1932), złoto Jana Parandowskiego w kategorii prozy (1936) i taki sam medal Zbigniewa Turskiego za muzykę (1948).

Na przekór wojnie

Idea olimpijska okazała się na tyle silna, że przetrwała dwie wojny światowe. Jej żywotność najlepiej pokazują pamiątki po "igrzyskach", które w 1940 i 1944 r. organizowano w obozach jenieckich. Rozgrywane konkurencje niewiele miały wspólnego z zawodami odbywającymi się w czasie pokoju.

- Taką nietypową dyscypliną był na przykład wyścig na 50 metrów karną żabką - wyjaśnia historyk. - Emocje, jakie temu towarzyszyły były jednak nie mniejsze niż podczas "normalnych" zawodów.

Nie tylko eksponaty

Współcześnie Pomorze może poszczycić się wieloma wybitnymi sportowcami. Muzeum chce dać możliwość ich bliższego poznania, zwłaszcza przez dzieci i młodzież. Dlatego jest organizowany cykl spotkań, w których udział wezmą m.in. bojerowcy Maciej Brosz, Robert Graczyk (13.06.), mistrz świata w boksie Dariusz Michalczewski (20.06.) i Jerzy Młynarczyk (27.06.).

Czytaj także: Gdańsk: Poznaj niezwykłe tajemnice Bramy Wyżynnej. Nowoczesna turystyka i niezwykła przeszłość

Z myślą o dzieciach przygotowano na wystawie kącik multimedialny, natomiast miłośnicy futbolu mogą obejrzeć historyczny mecz Lechii Gdańsk i Juventusu Turyn z 1983 r.

Wystawa "Citius-Altius-Fortius" jest dwujęzyczna, polsko-angielska. Można ją zwiedzać do 30 września.

Najpiękniejszy Stadion

Stadion w gdańskiej Letnicy uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w Europie. Na wystawie w Dworze Artusa można zobaczyć, jak ta architektoniczna perła powstawała. Ekspozycja nosi tytuł "Pamiętnik budowy stadionu trudem ludzi pisany". Znalazły się na niej zdjęcia Ewy Kowalskiej, blogerki prowadzącej w internecie iBedeker. Autorka w każdą środę, przez 172 tygodnie, do 20 lipca 2011 r., odwiedzała z aparatem plac budowy stadionu. Efektem ponad trzyletniej pracy jest kilkadziesiąt godzin filmu i 15 000 zdjęć.

Fotografie, które trafiły na wystawę obrazują każdy etap budowy PGE Areny, między innymi wymianę gruntu, prace zbrojarskie, wylewanie betonu, montaż olbrzymich stalowych wręgów, a także układanie charakterystycznych, bursztynowych płyt poliwęglanowych.

Jak podkreśla Ewa Kowalska, zdjęcia są amatorskie, niemniej dokumentują wysiłek ludzi zaangażowanych w realizację inwestycji, która stała się symbolem nowoczesnego Gdańska. Wystawę w Dworze Artusa można oglądać do 30 września.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto