Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Negatywy ze Świbna - odnalazła się rodzina z fotografii

Oliwia Piotrowska
Oliwia Piotrowska
Do MM Trójmiasto już w ubiegłym tygodniu zgłosiła się rodzina z wzruszających negatywów znalezionych w Świbnie. Pani Anna Boismard jest wnuczką ich autora, widocznego także na fotografiach, oficera Władysława Gadulskiego.

**

22 kwietnia napisaliśmy o 165 szklanych negatywach, jakie w domu w Świbnie znalazł pragnący pozostać anonimowym człowiek.

** Zachwycił nimi Wyspę Skarbów.

 

Pani Anna Boismard urodziła się w 1949 roku, rok po śmierci swojego dziadka, Władysława Gadulskiego, oficera AK, mieszkańca Świbna, autora fotografii. Obecnie mieszka w Niemczech i we wzruszającej rozmowie telefonicznej opowiedziała nam niezwykłą historię osób, które widać na fotografiach.

- Autorem zdjęć jest mój dziadek, Władysław Gadulski (11.02.1898 – 12.11.1948) – na zdjęciach mężczyzna w mundurze i z brodą. Przyjechał do Świbna po wojnie, w 1946 roku z Wandalina, gdzie wraz z rodziną schronił się w ostatnich latach wojny - zaczęła swoją opowieść pani Anna. - Część zdjęć pochodzi właśnie z Wandalina, część ze Świbna, które nazywało się wtedy Śpiewowo. Dziadek w czasie wojny wyjechał z Warszawy i w okolicach Wandalina dowodził oddziałem partyzantów. Ponieważ chorował na gruźlicę, był rencistą. W czasie wojny zapuścił brodę, aby nie zwracać na siebie uwagi, wyglądać starzej.

Siwą brodę pana Gadulskiego widać na zdjęciach, choć twarz rzeczywiście nie wydaje się stara.

Dziadek pani Anny znalazł się w Świbnie przez przypadek. - Po wojnie pragnął wrócić do Warszawy, jednak zniszczenia, jakie ujrzał, spowodowały u niego ogromny ból serca. Razem ze swoim przyjacielem z Wandalina, Janem Podgórskim, z którym zresztą jest na kilku zdjęciach, zamieszkali na Wyspie Sobieszewskiej. Wszyscy, dziadek, pan Jan, moja mama, służyli w AK. Mama byłą łączniczką i sanitariuszką. Pan Jan, również oficer, dowodził sąsiednim oddziałem. To pan Jan namówił dziadka do zamieszkania na północy - opowiada pani Anna.

- Przeprowadzka z Wandalina wymagała oczywiście przetransportowania mienia rodziny, dlatego dziadek wynajął wagon kolejowy. Na zdjęciu w wagonie stoją moja najukochańsza ciocia Gienia, pośrodku z warkoczykami Lila, przysposobiona do naszej rodziny, a po prawej stronie prawdopodobnie mama Lili, z którą rodzina miała bliski i przyjacielski kontakt. Nie wiem, kto stoi za Lilą. Nie był to wagon z Kresów - prostuje wcześniejsze informacje pani Anna. - Mój dziadek miał zresztą świetny zmysł do organizowania spraw. Po wojnie założył w Świbnie spółdzielnię rybacką, przyczynił się także do elektryfikacji Świbna w 1947 roku i dlatego ta wieś miała prąd wcześniej niż Sobieszewo. Dziadek zadbał także o kaplicę, która wówczas stała w Świbnie, a nawet wytrzasnął skądś fisharmonię i msze uświetniane były muzyką - dodaje pani Anna. - Dziadek był samoukiem pełnym pasji, w domu stało także pianino.

- Dziewczynka w warkoczykach to Lila. Urodziła się w 1936 roku, a jej mama wcześnie została wodową. Planowała zawieźć dziecko do swojej rodziny, bo bardzo trudno było wtedy utrzymać się wdowie z dwójką małych dzieci. Dziadek jechał wtedy do pracy, zauważył matkę z dzieckiem i zaproponował, że on zajmie się dziewczynką. Lila mieszkała w domu w Świbnie aż do zamążpójścia, utrzymywała kontakt z mamą, ale zawsze mówiła, że jej dom jest tutaj.

- Niezwykłą osobą była w naszej rodzinie najukochańsza dla mnie ciocia-babcia Gienia. Nie była z nami spokrewniona, trafiła do naszej rodziny jaka pomoc domowa, jeszcze w 1929 roku. Stała się jednak członkiem rodziny. Ciocia Gienia nie potrafiła żyć sama dla siebie, była niezwykła i dobra dla wszystkich, byłą dla mnie najukochańszą babcią - wspomina pani Anna. - Natomiast na wielu zdjęciach jest także moja mama. Choć miała na imię Maria, wszyscy mówili do niej Ania lub Hania. Wyszła za mąż i przyjęła po mężu nazwisko Wróblewska, dlatego po odnalezieniu zdjęć to nazwisko pojawiło się w relacjach mieszkańców Świbna.

 

- Moja mama zawsze powtarzała mi, że dziadek był wspaniałym człowiekiem, pełnym dobra,ciepła, miłym dla wszystkich. Choć urodziłam się już po jego śmierci, zawsze jego duch czuło się w naszej rodzinie - opowiada pani Anna. - Zmarł w 1948 roku, miał 50 lat. Odtworzyła się jego gruźlica. Kiedy jakiś czas po wojnie zaczęły się represje wobec AKowców, dziadek już nie żył, ale cała moja rodzina żyła w lęku. Pamiętam dobrze, że o historii rodzinnej nie wolno było nam, dzieciom, rozmawiać. Przyjaciel dziadka, Jan Podgórski, został uwięziony. Wyszedł z więzienia zniszczony, schorowany, na kilka miesięcy przed śmiercią w około 56 roku.

Dziadek pani Anny Władysław Gadulski, mama Maria Wróblewska oraz pani Genowefa Zwolińska  spoczywają na cmentarzu na Wyspie Sobieszewskiej. Pani Anna raz w roku odwiedza groby bliskich.

 

 

Czytaj także:

**

Wzruszające znalezisko na Wyspie Sobieszewskiej

**

 


Apel Wyspy Skarbów

Ponieważ w najbliższym czasie planujemy zorganizowanie wystawy i wydanie albumu prezentującego znalezione zdjęcia – spadkobierczyni wyraziła na to zgodę. Odbitki staną się tez częściami zbiorów Muzeum Wyspy Sobieszewskiej, które należy do zarządzanej przez „Wyspę Skarbów” Izby Pamięci Wincentego Pola, w związku z tym poszukujemy:

- sponsorów,
- wydawcy katalogu,
- miejsca (dużej trójmiejskiej galerii), w której moglibyśmy zaprezentować 165 zdjęć wykonanych jako wielkoformatowe odbitki,
- osób, które mają inne stare zdjęcia, materiały lub przedmioty z Wyspy Sobieszewskiej
- wszystkich tych, którzy są w stanie rozpoznać sportretowanych ludzi i miejsca i powiedzieć nam o nich jeszcze więcej.
Prosimy też o pomoc tych, którzy mogliby opowiedzieć o realiach czasów, w których powstały fotografie np. rozpoznać mundury.

Prosimy o kontakt z:

Domem kultury „Wyspa Skarbów”
ul. Turystyczna 3
80 – 680 Gdańsk Sobieszewo
tel./fax (0 58) 323 91 15
www.wyspaskarbow.gak.gda.pl
e-mail: [email protected]


 

 

 


Każdy z Was może być reporterem MMTrojmiasto.pl. Czekamy na Wasze
newsy, zdjęcia, relacje i reportaże, filmiki. Zapraszamy do tworzenia wirtualnego Trójmiasta!


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto