Nowy Port i budżet obywatelski. Zrobią listę na co można wydać pieniądze

- Idea pojawiła się jakiś czas temu i zbieżność z nagłaśnianym budżetem obywatelskim w Sopocie jest przypadkowa, choć oczywiście chwali się taką inicjatywę, bo świadczy to o dojrzałości władz - mówi Łukasz Hamadyk z Rady Osiedla Nowy Port i tłumaczy, że wprowadzenie w życie pomysłu dzielnicowego budżetu obywatelskiego ma na celu głównie zaangażowanie społeczności lokalnej w działalność rady, a przy okazji ma dać mieszkańcom możliwość realnego wpływu na to, co w dzielnicy się zmieni.

W Sopocie - mieszkańcy podpowiadają na co mają iść pieniądze z budżetu.

- Liczymy, że dzięki temu kolejne wybory do rady osiedla będą cieszyły się większą frekwencją, a tym samym stawka bazowa na mieszkańca, która dziś wynosi u nas 4 złote, wyniesie 6 złotych, co znacznie zwiększy budżet - wskazuje Hamadyk.

O kwotach, jakie w ramach budżetu mogliby mieć do rozdysponowania mieszkańcy Nowego Portu, na razie nikt nie mówi. - Wolelibyśmy poruszać się na poziomie haseł, czyli inwestycji i pomysłów, które pojawiały się przez cały rok na spotkaniach z mieszkańcami, dyżurach, forach, Facebooku czy podczas obserwacji i rozmów jakie każdy z nas, radnych, przeprowadza niemal codziennie- wyjaśnia Hamadyk.

Zobacz, czym żyje Nowy Port.

Właśnie powstaje lista, na której znajdą się propozycje inwestycji do tej pory najczęściej wskazywanych przez mieszkańców. - Z tą listą jeszcze w tym roku wyjdziemy do mieszkańców, dając im możliwość wybrania ich zdaniem najlepszych propozycji. Mam nadzieję, że jeśli akcja się uda, a ludzie z Nowego Portu już nie raz pokazali, że można na nich liczyć, to każdego roku będziemy część puli przeznaczać na tego typu aktywizację- zapowiada Hamadyk.

Akcję wspiera i popiera Beata Dunajewska-Daszczyńska, miejska radna, która regularnie współpracuje z Nowym Portem.
- Jestem zdeklarowaną zwolenniczką wspólnego podejmowania decyzji i szerokich konsultacji. Cieszę się, że na ostatnim posiedzeniu Rady Osiedla udało nam się zarazić pomysłem wszystkich radnych - mówi Dunajewska-Daszczyńska. - Zaproponuję wybranie kilku pomysłów, o wielkości dofinansowania zdecydowałaby wyniki konsultacji z mieszkańcami. Chcę również, żeby nie były to tylko inwestycje trwałe, takie jak ławki i kosze na śmieci na Szańcu Zachodnim, ale również działania prospołeczne i kulturalne, takie jak I Dni Nowego Portu czy zajęcia dla seniorów.

Pierwszy projekt uchwały obywatelskiej złożyli radni Nowego Portu.

Rozpoczęcie konsultacji w sprawie budżetu planowane jest na połowę listopada.
- Takie podejście minimalizuje grono "niezadowolonych", ale również stwarza poczucie wspólnej odpowiedzialności na zasadzie "chciałem tej ławki, więc być może jak ktoś będzie ją niszczył zareaguję - podkreśla Dunajewska.