Skrzyżowanie ulicy Wodnika i Międzygwiezdnej zostało przebudowane na przełomie 2002-2003 roku. Inwestorem nie było jednak miasto, lecz pobliskie hurtownie: Renk i Selgros. Częścią tej inwestycji było także zamontowanie sygnalizacji świetlnej.
Światła nigdy jednak nie zaczęły działać, a biorąc pod uwagę ich obecny stan - uruchomienie ich dziś byłoby niemożliwe. Dlaczego nie zostały uruchomione w 2003 roku i dlaczego nikt się nimi nie zajmował?
- Sygnalizacja po przebudowie nie została przekazana miastu – wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek z gdańskiego ZDiZ - Ponieważ jednak pojawiła się potrzeba uruchomienia w tym miejscu świateł, podjęliśmy czynności zmierzające do przejęcia sygnalizacji. Renk zrzekł się już pisemnie prawa własności do urządzeń. Mamy obietnicę od Selgrosa, że uczyni to samo. W momencie zrzeczenia się prawa własności przez Selgros, ZDiZ przejmie urządzenia i doprowadzi je do stanu, w którym będą mogły normalnie pracować. Przewidywany termin zakończenia prac i uruchomienia sygnalizatorów to koniec kwietnia 2012 roku.
Czytaj także:**Osowa: Dlaczego ul. Wodnika pozostaje niebezpieczna? Sprawdź statystyki wypadków**
Jak wynika ze zdobytych przez nas informacji, Renk zrzekł się zrzekł się sygnalizacji świetlnej dopiero w tym roku. Selgros jeszcze tego nie zrobił, więc sprawa stoi w martwym punkcie. Staraliśmy się wyjaśnić, czym jest spowodowana ta zwłoka. Niestety, pracownikom Selgrosa nie udało się przez tydzień ustalić nic w tej sprawie.
Okazuje się jednak, że procedura przekazania sygnalizacji świetlnej miastu nie jest zbyt skomplikowana. - Wszystko jest bardzo proste - wyjaśnia Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu - wystarczy jakiś pisemny dokument, np. protokół zrzeczenia się lub umowa, którą w tym przypadku Selgros powinien złożyć bezpośrednio w ZDiZ.
- Te światła w Osowej to światła widmo! Przez tyle lat nikt o nie nie dbał. Teraz wiszą tak nad skrzyżowaniem, z powyrywanymi kablami. Nawet nie są dobrze przytwierdzone do podłoża. Sygnalizacja świetlna ma poprawiać bezpieczeństwo, te światła stanowią jednak zagrożenie dla pieszych i kierowców - twierdzi pan Marian, mieszkaniec dzielnicy.
Na działającą sygnalizację przy skrzyżowaniu ulic Wodnika i Międzygwiezdnej mieszkańcy będą musieli poczekać kolejny rok. Pomimo, że inwestycję sfinansowały prywatne firmy, to Gdańsk będzie musiał wydać pieniądze na naprawę świateł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?