Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, usłyszał pięć zarzutów. Co mu grozi? [OŚWIADCZENIA] WIDEO

Aktualizacja 11 .03.br godz. 9.00
W związku z zarzutami Prokuratury wobec mnie zawieszam swoje członkostwo w Komitecie Poparcia Bronisława Komorowskiego.
Paweł Adamowicz
Prezydent Miasta Gdańska

Aktualizacja 10.03.br godz, 10.20
OŚWIADCZENIE prezydenta Gdańska
Moja uczciwość wobec gdańszczan, którzy w niedawnych wyborach po raz kolejny obdarzyli mnie zaufaniem i powierzyli mi dalsze prowadzenie spraw naszego wspaniałego miasta wymaga, bym poinformował ich, że wczoraj w Prokuraturze Apelacyjnej w Poznaniu postawiono mi zarzuty z art. 233 par. 1 i 6 kodeksu karnego w związku z nieprecyzyjnym wypełnieniem oświadczeń majątkowych. Sprawa dotyczy pomyłek w oświadczeniach majątkowych składanych w latach 2010-2012.
Jak już w przeszłości wielokrotnie mówiłem pomyliłem się, a później powieliłem błąd w paru kolejnych oświadczeniach. Pomyłka miała charakter mechaniczny i popełniłem ją całkowicie nieświadomie. Gdy sam zorientowałem się o pomyłce błąd skorygowałem i w kolejnych oświadczeniach podawałem uzupełniony stan majątkowy.
Z uwagi na toczące się postępowanie prokuratorskie oraz rolę w jakiej występuję w tym postępowaniu do jego zakończenia nie będę udzielał publicznych wyjaśnień w tej sprawie, chyba że zajdą nowe istotne okoliczności. Jestem przekonany, że Państwo to zrozumiecie i moją wolę publicznego niewypowiadania się na temat postępowania i poprzez to niewpływania na jego wynik, uszanujecie.
Jednocześnie pragnę podkreślić, że fakt postawienia mi zarzutów nie ogranicza mnie ani prawnie, ani faktycznie w możliwościach sprawowania urzędu Prezydenta Miasta Gdańska. Chcę Państwa zapewnić, że ta nowa i na pewno dla mnie niekomfortowa sytuacja w żaden sposób nie wpłynie na sprawy naszego miasta.
Jednocześnie chcę poinformować, że do zakończenia postępowania – wierzę że w sposób dla mnie korzystny – występuję o zawieszenie mojego członkostwa w Platformie Obywatelskiej.
Paweł Adamowicz, Prezydent Miasta Gdańska

Wcześniej pisaliśmy...
- Wczoraj panu Pawłowi A. zostały przedstawione zarzuty z artykułu 233 paragraf 1 i 6 kodeksu karnego. Dotyczą lat 2010-2012. Zarzuty dotyczą tego, że pan Paweł A. będąc zobowiązany do złożenia oświadczeń majątkowych z racji pełnionych funkcji złożył te oświadczenia, ale podał w nich nieprawdziwe dane co do posiadanych przez siebie zasobów pieniężnych i określonych nieruchomości - powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" prok. Hanna Grzeszczyk, naczelnik prowadzącego sprawę Wydziału V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. - Pan Paweł A. złożył wyjaśnienia, w których przyjął określoną linię obrony. One będą weryfikowane przez prokuraturę. Postępowanie będzie nadal prowadzone także w związku z innymi wątkami. Śledztwo mamy przedłużone do 30 marca i występujemy do Prokuratury Generalnej z wnioskiem o jego dalsze przedłużenie - dodaje.

Na godz. 10 prezydent Paweł Adamowicz zapowiedział konferencję prasową.
O nowym kierunku prokuratorskiego dochodzenia - rzekomych różnicach dotyczących dochodów w wykazywanych przez Adamowicza w oświadczeniach majątkowych i dokumentacji trafiającej do innych instytucji finansowych (jak banki czy Urząd Skarbowy) pisaliśmy wcześniej.

Oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska pod lupą CBA.

Zarzut "Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." W przypadku Adamowicza zeznaniem, o którym mówi ten paragraf jest właśnie oświadczenie majątkowe.