Piotr Malicki

1. Od ilu lat zajmujesz się harcerstwem? Jak się zaczęła Twoja przygoda z harcerstwem?
Jestem harcerzem od 8 lat, z jedną krótką przerwą, krótką ponieważ bez harcerstwa nie
czułem się sobą. Pierwszy raz przyszedłem na zbiórką dzięki mojemu znajomemu który
poszedł do harcerstwa po naborze, nadal jest harcerzem i jesteśmy przyjaciółmi.

2. Czy trudno pogodzić harcerstwo z życiem zawodowym?
Harcerstwo pomaga w życiu zawodowym jak i prywatnym, jeżeli tylko się chce to można
tak zorganizować wszystko żeby nie kolidowało. Poza tym w harcerstwie nauczyłem się
wielu potrzebnych umiejętności takich jak działanie w grupie.

3. Harcerstwo dawniej i dziś. Wiele się zmieniło?
Stosunkowo mało, harcerstwo nadal przekazuje wartości i zapewnia przygody ludziom w
każdym wieku, XXI wiek nie ominął jednak harcerstwa, kiedyś nie było na zbiórkach
GPS'ów ani QR kodów.

4. Jakie wartości starasz się przekazywać podopiecznym?
Staram się nauczać swoich harcerzy jak być dżentelmenem i dobrym obywatelem oraz
uczę ich odpowiedzialności za siebie i grupę.

5. Przypominasz sobie zabawną historię związaną z życiem harcerskim?
Zabawnych przygód w harcerstwie nigdy nie brakuje, począwszy od kogoś
lunatykującego w nocy, po harcerza który przypadkiem wypił benzynę myląc ją z herbatą.
Pamiętam bardzo dobrze, jak na pierwszym moim obozie mieliśmy robić sprawność
polegającą na przespaniu nocy na drzewach, zastępem udaliśmy się więc w las i każdy
znalazł Sobie drzewo na którym był gotów spać, przyszła noc więc poszliśmy spać, jakoś o
1 obudził nas hałas, jakby coś wielkiego spadło, wszyscy chwyciliśmy za latarki i
zaczęliśmy się rozglądać, okazało się że jeden z naszych kolegów spadł z drzewa i leżał
na ziemi, na szczęście nic mu się nie stało ale śmiechu było dużo.

6. Czy znasz jakiś mit do obalenia na temat harcerstwa?
Nigdy się nie spotkałem z mitami o harcerstwie, jeżeli jakieś są to mnie ominęły lub
poprostu nie zwróciły mojej uwagi.