Mecz w Gdyni rozpoczął się od pojedynku Jurija Buchajło ze Stanisławem Krieczunem - ten pierwszy zdobył dla Lechii pierwsze 3 punkty z drop-gola, ale natychmiast trzema punktami odpowiedział z karnego zawodnik Arki. W tej części spotkania Buchajło jeszcze trzy razy z powodzeniem kopał na bramkę Buldogów, z kolei gdynianie odpowiedzieli przyłożeniem Dariusza Komisarczuka i przyłożeniem Krieczuna. Pierwsza polowa zakończyła się wynikiem 12:10 dla Lwów z Lechii.
Druga cześć spotkania to znowu pojedynek Buchajło i Krieczuna - tym razem celnym kopnięciem jako pierwszy rozpoczął gdynianin, ale już po kilku minutach tym samym odpowiedział fenomenalnie spisujący się w tym spotkaniu gdańszczanin.
Tuż przed końcem meczu ponownie z karnego punktował Krieczun i wydawało się, że w doliczonych trzech minutach nic nie zdoła odebrać zwycięstwa gospodarzom. Jednak w ostatnich sekundach stała się rzecz nieprawdopodobna - najpierw z dropa spudłował Buchajło, ale gdynianom nie udało się przejąć piłki, ta znów trafiła w ręce gdańszczanina, który tym razem nie zmarnował okazji i celnym kopnięciem zdobył zwycięskie dla Lechii 3 punkty.
Arka Gdynia 16:18 Lechia Gdańsk Punkty: Stanisław Krieczun 11, Dariusz Komisarczuk 5 - Jurij Buchajło 18. Arka Gdynia: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kwiatkowski, Skindel, Andrzejczuk, Nowak, Moroz, Dąbrowski, Kałduński, Raszpunda, Komisarczuk , Krieczun , Zaradzki, Jeliński), Denisiuk, Chromiński, Gogoshvili - Bekow. Lechia Gdańsk: Urbanowicz, Odoliński, Janiec, Kaszuba, Witoszyński, Lademann, Płonka), Krzewicki - Hedesz, Doroszkiewicz, Wojcieszak - Lenartowicz, Buchajło, Kwiatkowski, Wilczuk, Rokicki, Narwojsz, Jurkowski. |
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.6/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?