Tereny po Dalmorze jak pirs w Hamburgu?

Od jakiegoś czasu w Hamburgu realizowane jest bardzo ciekawe rozwiązanie dotyczące zagospodarowania portowego pirsu. Powstaje tam nowoczesne osiedle mieszkaniowe, doskonale wpisujące się swoim charakterem w okoliczną architekturę oraz portowy klimat miasta. Możliwe, że Gdynia właśnie z Hamburga czerpać będzie inspirację na temat tego, jak wyglądać będą budynki na tym terenie, kiedy uda się go już sprywatyzować.

Na razie jednak trwa procedura prywatyzacyjna. Jedyną ofertę, złożoną przez Invest Komfort, analizuje ministerstwo skarbu państwa, które jednak nie jest zbyt zadowolone z zaproponowanej przez dewelopera kwoty. Aktualnie trwają rozmowy między ministerstwem i potencjalnym inwestorem. Jeśli jednak nie zakończą się one sukcesem przetarg może zostać odwołany i rozpoczęty kolejny raz, a to oznacza następne miesiące zwłoki.

Tereny Dalmoru drugim Hamburgiem?

- Koncepcja dalmorowskiego pirsu nie jest jeszcze gotowa w szczegółach, ale prezentację szykuje już na przykład Biuro Planowania Przestrzennego - mówi Piotr Lorens z Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. - Oczywiście jest to bardzo wstępne koncepcja, ale np. w Hamburgu taka portowa dzielnica mieszkaniowa już się buduje i jest szalenie popularna. Myślę, że to może być bardzo ciekawy wyznacznik do tego, co zdarzyć się może w pirsie dalmorowskim - dodaje Lorens.

Osiedle z Hamburga przeniesione na gdyński grunt. Możliwe, że teren po Dalmorze będzie wyglądał właśnie tak.

- Tego rodzaju inwestycje jak ta w Hamburgu należy traktować jako inspiracje, bo nikt na ich podstawie nie będzie wytyczał konkretnych zdań, tylko pokazywał dobre przykłady z innych krajów, po to żeby urbaniści projektujący szczegółowo elementy pirsu w Gdyni mogli czerpać ze sprawdzonych rozwiązań - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Jak w obecnych planach wyglądać ma grunt po Dalmorze?

Z ustalonego w zeszłym roku planu zagospodarowania przestrzennego wynika, że powstać tu mogą budynki mieszkaniowe i usługowe służące sportowi i turystyce. Końcówka Mola Rybackiego ma służyć mieszkańcom jako teren pod imprezy plenerowe, a na samym brzegu mola, Gdynia chce zbudować Muzeum Żeglarstwa. Dopuszczono też budowę jednego wysokościowca. Miałby on liczyć maksymalnie 56 metrów, a na jego szczycie powstać ma platforma widokowa, która tym razem byłaby naprawdę ogólnodostępna. Inwestor będzie zobowiązany zapewnić do niej dojazd dodatkową windą.

Tak obecnie wyobrażają sobie teren po Dalmorze władze Gdyni.

• Restauracje, sklepy i mieszkania zamiast Dalmoru

• Śródmieście Gdyni: Wieżowców nie będzie

• Gdynia: na gruntach Dalmoru staną wieżowce

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię PhotoDay 8.0 z Dalmoru:
Zdjęcia Bosmana	Zdjęcia KPIKa	Zdjęcia k.stefanka