Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tony śmieci w Bałtyku. Plaże nie są zagrożone

Redakcja
Wraz falą powodziową do Bałtyku trafiają tony śmieci, szczątków zwierząt i chemikaliów. Naukowcy uspokajają, że sytuacja jest pod kontrolą, a trójmiejskie plaże są bezpieczne.

- Na bieżąco monitorujemy stan Bałtyku u ujścia Wisły, ale póki co nie ma większego zagrożenia. Badania przeprowadzamy teraz codziennie - mówi Andrzej Jagodziński, zastępca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Potwierdza to Jarosław Stańczyk, naczelnik wydziału monitoringu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Żadne ze stężeń nie przekroczyło dopuszczalnych norm - zapewnia.

Prof. Janusz Pempkowiak, dyrektor Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie przyznaje, że do Bałtyku płyną tony różnego rodzaju odpadów.

- Rzeką płyną m.in. zawiesiny organiczne, czyli liście i martwe zwierzęta, ale one w Bałtyku ulegną mineralizacji i w ciągu tygodnia, dwóch, rozpuszczą się - zapewnia profesor.

- Rzekami płyną też zanieczyszczenia nieorganiczne, czyli drobne cząstki gliny, stąd woda może być zabarwiona, ale te cząstki z kolei szybko opadną. Nawet, jeśli płyną rzeką bardziej szkodliwe substancje, jak azotany, to ich ilość jest znikoma w porównaniu z objętością Bałtyku. W ciągu tygodnia wpadło do morza 2-3 km sześcienne wody, a objętość wody w Zatoce Gdańskiej jest kilkadziesiąt razy większa - zapewnia Pempkowiak.

Czy plaże w Trójmieście są zagrożone?

- To wszystko zależy od pogody - przyznaje prof. Jan Marcin Węsławski, kierownik Zakładu Ekologii Morza Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie. I dodaje, że jest to raczej mało prawdopodobne. - Bardziej narażona, ale nie zagrożona jest Mierzeja Wiślana.

Węsławski bardziej niż bakterii z fali powodziowej obawia się dużych ilości nawozów sztucznych (azotu i fosforu), które zostały spłukane z pól. - Efektem takiego nadmiernego użyźnienia może być masowy zakwit sinic latem, ale to też będzie zależało od pogody. Żeby tak się stało musiałoby być ciepło i bezwietrznie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tony śmieci w Bałtyku. Plaże nie są zagrożone - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto