MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trawa z PGE Areny na Allegro. Za 30 zł jedno opakowanie

Anna Mizera-Nowicka/(Patsz)
Przemek Świderski
Na fanów piłki nożnej i EURO 2012 na portalu Allegro czeka nie lada gratka. Za 30 zł zł można kupić trochę trawy ze stadionu PGE Arena. Czy znajdą się jacyś chętni?

Sprzedający z Gdyni na aukcję na razie wystawił 11 woreczków. W środę sprzedał się jeden. Sprzedawca jednak uspokaja, że łącznie przygotował aż 100 opakowań trawy. Choć do końca aukcji zostało jeszcze sześć dni, pierwszy chętny już zdecydował się na zakup. Jak przekonuje w opisie sprzedający, warto się skusić, bo produkt jest wyjątkowy

- "Nie jest to zwyczajna trawa, gdyż pochodzi z gdańskiego stadionu PGE Arena w Gdańsku. Została skoszona 19.07 w godzinach porannych, tuż przed "komercyjnym" oddaniem murawy gdańskiego stadionu. Dodatkową zaletą jest fakt, iż po tej trawie prawdopodobnie nikt nie chodził, a jeśli chodził zapłacił sowitą karę." - zachęca sprzedający.

Wszystko o PGE Arenie

Wszystko na zdjęciach

Zaradny sprzedawca, aby wzmocnić swoją wiarygodność, załączył nawet zdjęcia, na których widać skoszoną kupkę trawy na tle stadionu, trawę zebraną już do reklamówki oraz garść trawy w dłoni sprytnego allegrowicza. Pomysłowy sprzedawca zakup odradził jedynie osobom zainteresowanym dopalaczami i środkami psychoaktywnymi. Szczególnie przyjaźnie odniósł się natomiast do szaleńców oraz kolekcjonerów, których zapewnił o szczególnej jakości towaru. "Zapewniam również, iż do momentu spakowania jej w woreczki, opiekowałem się ją należycie - zatem jej stan oceniam jako bardzo dobry (jak na trawę)"- napisał w opisie produktu.

Mniejszy entuzjazm wobec pomysłu wykazali natomiast przedstawiciele spółki BIEG 2012, która zarzadza PGE Areną. - Jesteśmy zaskoczeni tą sprawą - przyznaje Michał Fijałkowski z biura inwestycji Euro Gdańsk. - Sprzedający nie miał naszej akceptacji swojego pomysłu, ani zgody na sprzedaż - dodaje. Przedstawiciele spółki zapewniają również, że podejmą kroki, by to wyjaśnić, ponieważ ich zdaniem allegrowicz zrobił to bezprawnie. Dodatkowo pomysł oceniają jako nieudany.

Nieudany pomysł

- Myślę, że to słaby gadżet, ponieważ szybko się wysuszy lub zgnije - przekonuje Michał Fijałkowski. - Sami na pewno czegoś takiego nie zorganizowalibyśmy, dlatego całkowicie się od sprawy odcinamy.

Co sądzicie o takiej formie zarobku? Komentujcie

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto