MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie z Chwarzna wciąż bez szkoły

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Pięćset uczniów z Chwarzna i okolic wciąż czeka na koniec remontu Zespołu Szkół nr 15 w Gdyni. Wciąż nie wiadomo kiedy zakończy się trwająca już dwa lata modernizacja, choć jak zapewniają urzędnicy jest już coraz bliżej szczęśliwego finału.

Szkoła została wybudowana na Chwarznie dziesięć lat temu. Szybko okazało się, że materiały i wykonanie całości nie wystarczyły na długo. Kilka lat temu stwierdzono, że dach szkoły stwarza zagrożenie, zamknięto szkolną stołówkę i część administracyjną budynku.

Dzieci bez szkoły

Głównym powodem zaniedbań był więc pękający dach, ale nie tylko. Problem pojawił się też ze ścianą pomiędzy stołówką i salą gimnastyczną, która również okazała się być zbyt słabo wykonana, by przetrwać choćby dziesięć lat. W związku z tym musiał rozpocząć się kapitalny remont, a większa część uczniów musi dojeżdżać na lekcje autobusem na Witomino.

Remont, który kosztował już miasto ponad 8 mln zł ma szansę zostać ukończony w najbliższych miesiącach. Do gdyńskiego Urzędu Miasta dotarły dokumenty umożliwiające przyspieszenie prac budowlanych. To długo wyczekiwana ekspertyza z Polskiej Akademii Nauk oraz dokumentacja na wykonanie robót, pozwalające kontynuować prace i przyspieszyć remont.

Teraz jednak, jak podkreśla Teresa Horiszna, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta Gdyni, dokumenty muszą być pozytywnie zaopiniowany przez urzędników, przedstawicieli nadzoru inwestorskiego.

To opiniowanie musi potrwać, w związku z tym na zakończenie prac przed rozpoczęciem roku szkolnego nie ma szans. Tak samo jak na zakończenie remontu uczniowie i urzędnicy nie mogą w najbliższym czasie liczyć na znalezienie winnego całej sytuacji.

Sąd ma rozstrzygnąć

Prokuratura bada sprawę od lipca 2008 roku. Jeszcze w czerwcu ma zostać wykonana ekspertyza wskazująca winnych zaniedbań. Później prawdopodobnie przyjdzie czas na proces, który może dotyczyć także gdyńskich urzędników.

Na razie wiadomo tylko, że kwota remontu zwiększy się do ok. 10 mln zł, zaś miejscy prawnicy szykują pozew przeciwko firmie wykonującej budowę.

- Najgorsze są czasami długie dojazdy autobusami i to, że nie możemy skorzystać z fajnego boiska w czasie WF- u - tłumaczy Maciek, uczeń piątej klasy.

Dzieci na razie pozostają na wakacjach, jednak sprawa niezakończonego remontu prawdopodobnie znów powróci wraz z pierwszym dzwonkiem we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Paliwo na stacjach będzie tańsze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto