MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Sopotu liczą, że Trefl Sopot dojdzie do play-offów

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
- Zdajemy sobie sprawę, że to młoda drużyna, budowana od podstaw, ale liczymy, że dojdzie do play-offów - mówi Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

Kilka dni temu radni Sopotu zadecydowali, że miasto przystąpi do spółki Trefl Sopot S.A. Dzięki wykupieniu przez Ryszarda Krauze "dzikiej karty", Trefl zagra w PLK, wraz z Prokom Asseco Gdynia, dawną sopocką drużyną, która przeniosła się do Gdyni.

Kilka opcji

Gdy w czerwcu zarząd Prokom Asseco Sopot ogłosił, że od następnego sezonu, drużyna przenosi się do Gdyni, w Sopocie zawrzało. Prezydent Karnowski wysłał list do Wojciecha Szczurka, w którym prosił o wyjaśnienia. Nie otrzymawszy odpowiedzi, opublikował list w internecie. Władze Sopotu zastanawiały się, jak rozwiązać problem.

- Rozważaliśmy kilka opcji - przyznaje Paweł Orłowski. - Myśleliśmy nawet o wystąpieniu do sądu z pozwem. Uznaliśmy jednak, że to będzie zbyt czasochłonne, a nam zależało, aby Sopot miał swoją drużynę w PLK. Skontaktowaliśmy się z Kazimierzem Wierzbickim i wspólnie postanowiliśmy wskrzesić klub - dodaje.

Właściciel Trefla, który był założycielem i udziałowcem Asseco Prokom, wraz z władzami miasta uznał, że nowy-stary klub powinien zagrać w najwyższej klasie rozgrywek. Kosztem 400 tys. zł wykupiono "dziką kartę" i zgłoszono klub do PLK, który podjął decyzję o przyjęciu nowej drużyny.

Wracamy do gry

Trefl Sopot jest jednak budowany praktycznie od zera. Co prawda zachowa, oprócz ubiegłorocznego, wszystkie tytuły mistrzowskie, ale kadra jest nowa.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie należy wymagać od drużyny od razu mistrzostwa. Cieszymy się przede wszystkim, że Sopot pozostanie w rozgrywkach, że mieszkańcy wciąż będą mogli dopingować swoją drużynę. Wiem, że zainteresowanie jest duże. Na pierwszym otwartym treningu było bardzo wielu kibiców. Krótko mówiąc wracamy do gry - cieszy się wiceprezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto