Wyprawa dnia. Dzika przyroda wokół Prabut

Nasza wycieczka rozpoczyna się w Prabutach pod Urzędem Miasta i Gminy, z którym sąsiaduje zabytkowa Brama Kwidzyńska, gdzie urządzono salę wystawową im. Wernera Zebrowskiego. Można tam zobaczyć wiele pamiątek i zabytków związanych z Prabutami. Nim wyjedziemy z miasta, warto również na chwilę zatrzymać się przy fontannie Rolanda. Bogato zdobiony wodotrysk powstał w 1900 roku i początkowo zdobił jeden z placów w Berlinie. Do Prabut fontanna została przeniesiona w 1929 roku, a w trakcie działań wojennych straciła rzeźbę rycerza Rolanda, która była ustawiona na szczycie.

Spod fontanny jedziemy w kierunku wsi Sypanica. Na początku trasa przez krótki czas wiedzie wzdłuż brzegu jeziora Liwieniec, które jest ostoją ptaków wodno-błotnych i miejscem gniazdowania łabędzia niemego. Z tego powodu całe jezioro jest rezerwatem przyrody.

Czytaj także: Inna wyprawa dnia trasą zakochanych

Aż do skrętu na Sypanicę jedziemy drogą asfaltową, ale o niewielkim natężeniu ruchu. Przy skręcie jedziemy dalej prosto, w kierunku Szramowa, tam nawierzchnia zmienia nam się na brukową. Trasa wiedzie wzdłuż nieczynnej linii kolejowej Prabuty - Kwidzyn, więc po drodze mijamy dawną stację Gonty. To w jej pobliżu przecinamy tory kolejowe i jedziemy na południe w kierunku wijącej się leniwie przez las Liwy. Niebawem docieramy do najbardziej malowniczego miejsca na całej trasie, czyli jazu na Liwie. Są tam warunki zarówno na krótki odpoczynek, jak i dłuższy biwak. Nie brak tu ławeczek, można też urządzić ognisko.

Niedługo potem nasza trasa przecina ruchliwą drogę wojewódzką 521 Kwidzyn - Prabuty, ale zaraz znów mkniemy leśnym duktem w stronę wsi Gilwa, gdzie od kilku lat działa nowoczesny Zakład Utylizacji Odpadów. Stamtąd kierujemy się w stronę wsi Kołodzieje. Tam przecinamy drogę Prabuty - Jaromierz i kierujemy się w stronę osady Kowale. Z lewej strony powinniśmy dostrzec brzeg Jeziora Małecznego, a zaraz potem będziemy podróżować wzdłuż brzegu sąsiadującego z nim Jeziora Grażymowskiego. Dalej trasa, przez łąki i lasy, biegnie już prosto do Prabut. Do miasta wjeżdżamy od południa. Tam, 3 km od centrum, mieści się Szpital Specjalistyczny. Warto tam się zatrzymać, bo w pięknym ogrodzie placówki, pełniącej kiedyś funkcję sanatorium, można obejrzeć oczka wodne, skalniaki i liczne gatunki roślin. Do centrum wracamy ulicami Kuracyjną, Kisielicką i Grunwaldzką.

Informacje użyteczne

Długość trasy
To ok. 49 kilometrów. Trasa nie jest trudna, w większości wiedzie po płaskim terenie i można ją polecić nawet dla rodziny z dziećmi. Wprawiony rowerzysta przejedzie ją w 3 godziny, a mniej wprawiony powinien doliczyć do tego godzinę lub dwie. Oczywiście, nie wliczamy w to postojów.
Czego wypatrywać
Naszą trasę polecamy zwłaszcza miłośnikom przyrody. W pobliżu jeziora Liwieniec warto na pewno wypatrywać łabędzia niemego, perkoza czy bączka, najmniejszego przedstawiciela czapli.
Możesz się wybrać
Z Trójmiasta do Prabut można dojechać pociągiem, przez Tczew i Malbork, natomiast z Kwidzyna autobusem.
Co ze sobą zabrać
Trasa wiedzie przez tereny słabo zamieszkane, więc po drodze nie spotykamy zbyt wielu placówek handlowych. Dlatego warto ze sobą zabrać prowiant, bo po wyjeździe z Prabut możemy nie mieć okazji, by zrobić zakupy.