MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany do ustawy o radiofonii i telewizji: "Cenzurze mówimy NIE!"

Spoza miasta
Spoza miasta
Rząd wprowadza zmiany do ustawy o radiofonii i telewizji. ...
Rząd wprowadza zmiany do ustawy o radiofonii i telewizji. ... Pomorska.pl
Rząd wprowadza zmiany do ustawy o radiofonii i telewizji. Organizacje pozarządowe alarmują, że to skryte wprowadzanie cenzury Internetu. Internauci protestują: - Cenzurze mówimy NIE!

Ruch sprzeciwu wobec tych zmian błyskawicznie rozprzestrzenia się wśród użytkowników portali takich jak Facebook (ponad 16 tys. osób), Nasza Klasa i innych.

Największe obawy budzi to, że wysłany do Senatu projekt zmian zakłada objęcie nadzoru nad internetowymi materiałami audio-wideo przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Rządowi prawnicy twierdzą, że chodzi o zrównanie praw i obowiązków właścicieli radia internetowego z tradycyjnymi nadawcami RTV.

Ale dopytywani przez oponentów w medialnych debatach przyznają, że wymóg rejestracji portalu i nadzór KRRiTV (oraz słone kary za uchylanie się przed nim) dotyczyć będzie wszelkich polskich serwisów z filmami.

- Nie wyobrażam sobie, jak mógłbym prowadzić swojego wideo-bloga nie wstawiając do niego filmików - mówi "Kaszmir”, autor internetowego pamiętnika. - Przecież to jest ograniczanie mojej wolności. To zwykła cenzura! - denerwuje się bloger.

Innego zdania jest posłanka Elżbieta Kruk z Prawa i Sprawiedliwości pracująca nad projektem ustawy.

- Dla zwykłego użytkownika internetu nie wnosi to żadnych większych zmian - twierdzi i wyjaśnia. - Ustawa ta ma być m.in. ochroną dzieci przed niebezpiecznymi treściami, a wprowadzana jest w trybie pilnym, ponieważ mamy swoje zobowiązania wobec Unii Europejskiej - mówi Kruk.

Dawno polskie społeczeństwo nie spotkało się z tak dużą zgodnością wśród polityków. W czasie głosowania żaden z posłów na sali nie był przeciwny ustawie. Od głosu wstrzymała się tylko jedna osoba.

- Jeśli nie wprowadzimy tych poprawek w życie, zostaniemy ukarani wysokimi karami, a na to nie możemy sobie pozwolić - ucina Kruk.

- To jakaś bzdura! - Oburza się Jakub Śpiewak z Fundacji Kidprotect.pl, która aktywnie zwalcza strony pedofilskie w internecie. - Polskie przedsiębiorstwa tylko na tym ucierpią, a dzieci, którymi zasłaniają się politycy, nic na tym nie zyskają - denerwuje się Śpiewak. - Wysokie kary, które przewidziane są w projekcie, nie będą chronić małoletnich. Co najwyżej zmuszą przedsiębiorców do przeniesienia swoich stron internetowych na serwery poza granicami UE. A za tym idą straty w polskich przychodach podatkowych - mówi. - KRRiTV powinna raczej zająć się problemami na swoim "podwórku” - dodaje.

Źródło: Internauci protestują: - Cenzurze mówimy NIE!

Czytaj więcej:

W "Spoza miasta" codziennie publikujemy ciekawe i ważne artykuły z naszego regionu, ale
nie tylko. Żeby znaleźć wszystkie artykuły z tej kategorii
wystarczy
na stronie głównej portalu kliknąć w napis "spoza miasta",
który
znajduje się pod głównym artykułem.

Zapraszamy do pisania,
komentowania i blogowania w MMTrojmiasto.pl
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Wykolejony pociąg

Nadchodzi wiosna!

Zwiedzamy Westerplatte
od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto