- Rozmowy nie przynoszą niczego nowego - przyznaje Roman Rutkowski ze związku NSZZ "Solidarność", który organizuje strajk. - Chcemy nie tylko odpowiednich warunków finansowych, ale także wpływu na zarządzanie firmą.
Związki odrzuciły w całości pakiet propozycji zmian, który zawierał m.in.: plan podwyżki i ujednolicenia systemu płac. Największe emocje budziły żądania, aby zarząd, podejmując najważniejsze dla Energi decyzje, pytał o zgodę związki zawodowe.
- Spełnienie tych oczekiwań oznaczałoby blokowanie przez szefów związków zawodowych koniecznej restrukturyzacji firmy, co w trakcie trwającego procesu prywatyzacji oznaczałoby obniżenie wartości spółki - uważa Beata Ostrowska, rzecznik prasowa Grupy Energa. - Dążąc do rozwiązania sporu, zarządy Grupy Energa zaproponowały, aby do 21 czerwca związki zawodowe przedstawiły własne propozycje zakończenia sporu. Organizacje związkowe nie odpowiedziały na tę propozycję, zamiast tego zapowiedziały na 21 czerwca jednodniowy strajk - dodaje rzecznik prasowa.
Tego dnia nie będzie zakłóceń w dostawach prądu, jednak pracownicy Energi zapowiedzieli, że nie będą usuwać awarii. Związkowcy już wcześniej planowali organizację strajku. Miał się odbyć tydzień po manifestacji, która 14 maja, przeszła głównymi ulicami Gdańska. Wtedy udało się uniknąć protestu, gdyż obie strony konfliktu powróciły do debaty. 10 czerwca rozmowy zostały przerwane.
- Mogę zapewnić, że Grupa Energa zminimalizuje skutki strajku i nie wpłynie on na świadczone przez spółkę usługi - mówi Beata Ostrowska.
Czytaj też:
Opener 2010 | Ekstraklasa | Stadion w Gdańsku | Matura 2010 | Rowery | Motoryzacja |
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?