Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A Ty grałeś już w Slither.io?

materiał partnera

Miłośnicy bardzo popularnej wciąż gry Agar.io na pewno znają wiele wad tej produkcji, które powodowały, że po prostu po pewnym czasie możemy mieć dość. Przede wszystkim wypracowanie dużych rozmiarów naszej kulki potrafiło zajmować niesamowicie dużo czasu, a jeden błąd powodował, że wszystko należało zaczynać od nowa. Dodatkowo szanse nie do końca były wyrównane, gdyż dominacja na serwerze nie zależała tak do końca od naszych umiejętności. Aby pokonać największego przeciwnika na serwerze trzeba było najpierw urosnąć do większych rozmiarów niż on, a później spróbować go wchłonąć. W przypadku Slither.io wszystkie te wady już nie występują, a dodatkowo gra stała się o wiele bardziej dynamiczna. Po części jest to nawiązanie to kultowej gry Snake, które jednak posiada w sobie mnóstwo cech wspominanej już produkcji Agar.io. Jeśli już teraz masz ochotę sprawdzić jak prezentuje się gra Slither.io to za darmo możesz w nią zagrać tutaj. My jednak zapraszamy do nieco głębszej analizy tej gry, która nie da się ukryć, jest dzisiaj fenomenem.

Naprawdę proste zasady gry

Slither.io zdecydowanie nie należy do gier o bardzo skomplikowanych zasadach. Naszą postacią w grze jest wąż, żmija lub też mała dżdżownica. Wszystko zależy tutaj od naszej interpretacji mocno kreskówkowego stworka, którym przyjdzie się nam poruszać po planszy, a ta jest ogromna, podobnie zresztą jak w Agar.io. Poruszanie się naszym wężykiem jest niesamowicie proste, gdyż ten będzie zawsze podążał za kursorem myszki. Tam gdzie skierujemy myszkę tam skieruje się także wężyk, a jego ruchy są naprawdę dynamiczne i w ułamku sekundy obróci się on nawet o 180 stopni. Celem gry jest oczywiście zajęcie pierwszego miejsca na serwerze, lub znalezienie się chociaż blisko szczytu tabeli, której to pierwsze pozycje są stale widoczne. W tabeli widzimy wyłącznie osoby aktualnie zalogowane w grze, a więc nie ma tam żadnych wyników rekordowych z przed wielu godzin, dni czy miesięcy. To daje nam większe szanse na dominację oczywiście. Wszystko zaczyna się od wpisania dowolnego nicku, jaki sobie wymyślimy. Po rozpoczęciu pojawiamy się gdzieś na planszy z wężykiem, który naprawdę wygląda zabawnie, gdyż jego długość jest skromna. Jednocześnie na planszy widzimy także kolorowe kropeczki o różnej wielkości. To nawiązanie do Agar.io. Tam nasza kulka rosła przy zbieraniu kropeczek, a tutaj nasz wąż będzie się wydłużał i stopniowo także pogrubiał. Oczywiście najwięcej zyskamy na eliminowaniu innych graczy, których węże także znajdują się w grze i po których pozostają najbardziej wartościowe kropki, ale o tym jak eliminować powiemy za chwilę.

Każdy ma równe szanse

Wielu starych wyjadaczy Agar.io na pewno bardzo doceni fakt, że w przypadku Slither.io w dużym stopniu każdy z graczy ma równe szanse. Wynika to z tego, że grając dosłownie kilka sekund i mając malutkiego węża jesteśmy w stanie zniszczyć mistrza serwera, który nierzadko ma węża o niewyobrażalnych wręcz długościach, wijącego się przez pół planszy. Eliminowanie graczy polega na torowaniu im drogi. Liczy się tutaj początek wężyka. Jeśli zderzymy się z wężem przeciwnika gdzieś o jego ogromny odwłok to sami zginiemy, a po nas zostanie masa dużych kropek, które posłużą innym graczom do powiększania swoich rozmiarów. Jeśli jednak „zajedziemy” drogę głowie węża naszego przeciwnika i zderzy się on z nami to sam zginie, pozostawiając także kropki, których to po liderze serwera na pewno będzie masa. Teoretycznie więc najmniejszym wężem możemy wyeliminować tego największego, co w praktyce nie jest łatwe, ale też i nie niemożliwe. Mając dłuższego węża zadanie może być trochę łatwiejsze chociażby z tego powodu, że własnym tułowiem możemy tworzyć pułapki innym graczom, a więc stopniowo zamykać ich w przestrzeni stworzonej przez własny odwłok. Warto tutaj dodać, że sami możemy wielokrotnie nawet wędrować po własnych częściach wężyka i to pozwala nam właśnie na tworzenie takich pułapek. Nasze węże mają tutaj także pewną zdolność. Mianowicie przytrzymując lewy klawisz myszy wężyk nabiera nagłego przyspieszenia. Jest to bardzo pomocne kiedy inny gracz próbuje złapać nas w pułapkę. Możemy jednak także wykorzystać tę zdolność do nagłego torowania drogi innym. Przyspieszenie ma jednak swoje ograniczenie. Każde jego użycie zabiera nam punkty, a więc jednocześnie i tracimy swoje rozmiary. Mały wężyk ma tych punktów niewiele, a więc szybko przyspieszenie może nam się wyczerpać.

Gdzie w takim razie ten fenomen?

Fenomen gry Slither.io to przed wszystkim fakt, że tutaj bardzo ważna jest nasza zręczność oraz odpowiednia taktyka. To nie wielkość węża jest główną bronią w grze, ale nasze umiejętności. Niesamowicie przydaje się oczywiście także refleks, aby zauważać próby zamknięcia nas w pułapce przez innych gracz, uciekać do nagłych ataków z przyspieszenia czy samodzielnie atakować graczy na różne sposoby odpowiednio do danej sytuacji. Do gry bardzo motywuje także fakt, że w miarę rozsądne długości węża możemy zdobyć w dość krótkim czasie. Tutaj nie będziemy mozolnie budowali swojej postaci, a cała frajda polega właśnie na dynamicznej rozgrywce. Wszystko dzieje się szybko, najlepsi giną, a na ich miejsce pojawiają się kolejni, którzy zazwyczaj długo nie będą się chwalić koszulką lidera. Agar.io pod tym względem ma spore tyły i mniej wytrwałym graczom po prostu znudzi się dochodzenie do dobrych wyników po kilku głupich porażkach. W przypadku tej gry zniszczenie przez innego przeciwnika wcale nie powoduje u nas agresji czy zażenowania, gdyż mamy świadomość tego, że bardzo szybko uda nam się powrócić do gry z wężykiem, który znów pozwoli na próby podbicia serwera.

W grze fenomenalnie prezentuje się także grafika, co znów działa na plus w porównaniu do wspominanej już produkcji Agar.io. Same wężyki są różnokolorowe, wręcz cukierkowe, a kiedy nasza dżdżownica zaczyna zyskiwać naprawdę pokaźne rozmiary to możemy stać się bardziej kolorowi, mieć ładną poświatę, a zwieńczeniem tego wszystkiego jest sympatyczny łepek, którego oczy zawsze kierują się w stronę naszego kursora. Sam świat został umieszczony na planszy przypominającej trochę plaster miodu, ale raczej w ciemnych barwach. Na tym tle bardzo kontrastowo prezentują się wspominane już kolorowe kuleczki, które są paliwem dla naszych stworów, powodując ich rozrastanie się.

Rozrywka zupełnie za darmo

Na ogromny plus dla Slither.io działa oczywiście fakt, że w grę tę możemy sobie pograć zupełnie za darmo. Aby to zrobić wystarczy wejść na portal Poki, gdzie zawsze prezentowane są najlepsze gry przeglądarkowe. W tym wypadku nie będziemy oczywiście musieli niczego instalować, nie jest potrzebne także pobieranie żadnych elementów gry, a wszystko odbywa się na ekranie zwyczajnej przeglądarki, która powinna być w miarę aktualna. Gra jest dynamiczna, przez co niestety może nie działać do końca płynnie na trochę starszych komputerach, ale i na to jest sposób. Podczas wpisywania nicku w grze, w prawym górnym roku możemy zobaczyć ikonkę, która pozwala nam wybrać czy chcemy grać na wysokich detalach graficznych czy może na niskich. Przy słabszym sprzęcie na pewno pomoże wybór niższych detali, co nie oznacza, że gra przestanie być sympatyczna. Wręcz przeciwnie, bardziej niż grafika tutaj przyciąga po prostu rozgrywka, która została wyraźnie bardzo poważnie przemyślana i dlatego z całą pewnością długo się od tej produkcji nie oderwiemy.

Slither.io cieszy się ogromnym powodzeniem pośród młodzieży, ale wcale nie oznacza to, że osoby starsze nie będą się przy tej grze dobrze bawiły. Wręcz przeciwnie, jest to rozrywka dla każdego, niezależnie od płci czy wieku. Gra nie wywołuje agresji, jest bardzo przyjemna i z tego powodu po prostu pozwala nam się zrelaksować.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: A Ty grałeś już w Slither.io? - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto