Siedemnasty Ogólnopolski Festiwal Pieśni o Morzu zakończył się wczoraj w Wejherowie.
W tym roku ze względu na zmniejszony budżet nie było części konkursowej. Wystąpiło 10 chórów. Koncerty odbywały się w kościele pw. Chrystusa Króla i św. Stanisława Kostki.
- Od dawna przyjeżdżam na ten festiwal - mówi Dorota Mrozowska z Gdyni. - Lubię klimat koncertów, które odbywają się w kościołach.
W koncercie, który odbył się w Kolegiacie św. Trójcy miłośnicy chóralistyki mieli okazję wysłuchać ,Requiem" Wolfganga Amadeusza Mozarta, które zaprezentował chór Cantores Veiherovienses, orkiestra Musica Camerata oraz soliści: Barbara Lewicka, Krzysztof Brzozowski, Joanna Wesołowska i Bartłomiej Tomala. Dyrygował Marek Rocławski.
- Jest to prawdziwe święto i to nie tylko dla melomanów - dodaje Beata Felczykowska, prowadząca festiwal.
Festiwalowi tradycyjnie towarzyszyły wystawy: fotograficzna - Edmunda Kamińskiego oraz malarstwa marynistycznego - Tadeusza Podgórskiego.
Aby tradycja przetrwała
Radosław Kamiński, dyrektor Wejherowskiego Centrum Kultury, współorganizator festiwalu
- Tegoroczny festiwal jest znacznie skromniejszy. W 2000 roku na festiwal przeznaczono ponad 90 tys. zł, a w tym roku tylko 30 tys. zł. Bardzo chcieliśmy jednak, aby tradycja Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni o Morzu przetrwała. W tym roku w koncertach wystąpiło pięć zespołów ,przyjezdnych" i pięć miejscowych.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?