Fundusz Mieszkań na Wynajem. Za ile i jak można zamieszkać w Gdańsku?[ZDJĘCIA]

Fundusz Mieszkań na Wynajem, czyli ogólnopolski program Banku Gospodarstwa Krajowego skierowany głównie do tych, którzy nie mogą lub nie chcą brać kredytu na zakup własnego lokum, właśnie startuje w Trójmieście. Zainteresowani od dziś, za pośrednictwem strony www. jakusiebie.pl, mogą już rezerwować mieszkania pod wynajem w inwestycji Browar Gdański we Wrzeszczu. BGK kupiło w tym miejscu aż 134 lokale o metrażu od 26 do 96 m kw.

- Wszystkie są wykończone w wysokim standardzie pod klucz. W łazienkach i kuchniach znajduje się dodatkowo zabudowa i sprzęty AGD. Umeblowanie zostawiamy najemcom, bo każdy z nich ma swoje indywidualne preferencje w tym zakresie - informuje Ryszard Słowiński, prezes zarządu BGK Nieruchomości.

Nowy program, wedle wcześniejszych zapowiedzi, miał być tańszą alternatywą dla wynajmu mieszkania na wolnym rynku. No właśnie - miał. Teraz okazuje się bowiem, że ceny zaproponowane przez BGK Nieruchomości niewiele się różnią od tych proponowanych przez prywatnych właścicieli. Pokazał to już zresztą przykład Poznania, gdzie Fundusz Mieszkań na Wynajem działa od marca.

Ceny dla Gdańska zaprezentowano wczoraj. Wahają się od 1,2 tys. zł do 3,8 tys. zł. Zależą oczywiście od metrażu, atrakcyjności danego mieszkania, a także od czasu, na jaki podpiszemy umowę: minimalny okres to 6 miesięcy, a maksymalny 4 lata. Ci, którzy zdecydują się na wynajem 2-, 4-letni, miesięcznie płacić będą nawet o kilkaset złotych mniej od tych, którzy zechcą tam zamieszkać krócej.

Miesięczny czynsz blisko 27-metrowej kawalerki wynajmowanej od BGK to 1480 zł w wariancie krótszym i 1270 zł w tym dłuższym. Do tego dochodzi 121 zł opłat eksploatacyjnych. Dla porównania - cena wynajmu takiego samego mieszkania w Browarze Gdańskim, tyle że już kompletnie umeblowanego, podana w prywatnym ogłoszeniu to 1400 zł miesięcznie. Za mieszkanie dwupokojowe o pow. 45 m kw. BGK chce 2320 zł lub 1950 zł w przypadku wynajmu długoterminowego plus ok. 200 zł opłat. Oferta prywatna: 2500 zł plus opłaty za media.

- Fundusz Mieszkań na Wynajem jest projektem komercyjnym, a nie socjalnym. Mieszkania kupujemy od deweloperów na warunkach rynkowych, a to oznacza, że musimy się też kierować rynkowymi poziomami czynszów - mówi na to prezes Ryszard Słowiński. - Każdy lokal wyceniany jest indywidualnie. Staramy się, by w naszej ofercie były mieszkania w bardzo atrakcyjnych cenach, ale trzeba się liczyć z tym, że są i takie, które przewyższają ceny czynszu rynkowego. Musimy mieć minimalny zysk, który pozwoli zwrócić się inwestycji w kolejnych latach - przyznaje (...)

Mimo że gdańskie ceny mieszkań w ramach funduszu wybitnie promocyjne nie są, to program ma niewątpliwie wiele zalet. Wśród nich m.in. to, że mieszkanie, które wynajmujemy, jest nowe i w prestiżowej lokalizacji. A instytucja, z którą podpisuje się umowę, daje gwarancję, że z mieszkania z dnia na dzień nikt nas nie wyrzuci, tak jak bywa to wśród „prywaciarzy”.

- Dodatkowo osoba podpisująca umowę z Funduszem ma gwarancję stałej ceny czynszu przez cały czas jej obowiązywania. Jeśli ktoś zawrze z nami teraz umowę na 4 lata, to do 2019 r. będzie płacił tyle samo, co w tym roku - wskazuje Słowiński. Przy korzystaniu z programu nie ma kryteriów wiekowych czy finansowych. Trzeba jednak udokumentować, że ma się stałe dochody. Oferta kierowana jest także do studentów (w których imieniu umowę zawrzeć mogą też rodzice) i do firm. Zapisy na mieszkania startują dziś - decyduje kolejność zgłoszeń. Pierwsi lokatorzy mają się wprowadzić jeszcze w tym roku.