Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Samochody rozjeżdżają zabytkowe uliczki Jana Husa i Kaprów w Oliwie

Dagmara Olesińska
Przemek Świderski
Awarie wody i gazu pojawiają się coraz częściej na ulicy Jana Husa w Oliwie. Zdaniem mieszkańców ich przyczyną są drgania i zbyt duże obciążenie drogi, po której od jakiegoś czasu na budowę dojeżdżają olbrzymie samochody wywożące piasek, czy przywożące inne materiały budowlane na zlecenie Panorama Development, które na rogu ulic Husa i Kaprów realizuje inwestycję mieszkaniową.

- Nie mamy nic przeciwko takim działaniom, problem jedynie w tym, że rozjeżdżana jest nasza ulica, która jest do tego najmniej odpowiednia - zaznacza Tadeusz Heese. - To brukowana droga bez żadnej podbudowy, jedynie na piasku. To tylko kwestia czasu, kiedy pod naporem tych pojazdów ziemia ugniecie się na tyle, że rury wodno-kanalizacyjne i gazowe popękają. Husa i tak już jest okrutnie zniszczona. Nie mogłem się temu bezczynnie przeglądać i zacząłem interweniować.

Mieszkaniec ulicy skontaktował się z Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego, który przeprowadził w ciągu ostatniego czasu kilka kontroli. Jak się okazuje, samochody nie przekraczają norm ciężaru, jaki jest dla tej drogi. - Mieszkaniec informował nas, że jednak po naszych kontrolach ulicą znów jeżdżą przeładowane samochody, jednak gdy się pojawiamy takie sytuacje nie mają miejsca - mówi Tomasz Redo, zastępca Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku. - Mamy jedynie nadzieję, że inwestor mając świadomość, że mamy go na celowniku i na pewno jeszcze pojawimy się z kontrolą, nie będzie łamał prawa, bo kary, które przyznajemy są bardzo wysokie.

Czytaj także: Gdańsk Oliwa: Zebrali ponad 300 podpisów w obronie zajezdni
Jak dowiedział się Tadeusz Heese w ZDiZ, gdzie rozmawiał z Rafałem Gawrysiem Panorama Development w pozwoleniu na budowę ma zawartą trasę, którą powinna dostarczać potrzebne sobie materiały i wyznaczona jest tam ulica Grunwaldzka i Kaprów, z czego na poruszanie się tą drugą zgodę ma warunkową, ponieważ była ona rewitalizowana przez ostatni rok. W związku z tym, jeżeli inwestor ją zniszczy będzie musiał zapłacić znaczne odszkodowanie. Zdaniem mieszkańców właśnie ze strachu przed karą zamiast Kaprów wykorzystuje Husa.

- Udało mi się jednak w rozmowie z panem Gawrysiem ustalić, że w najbliższym czasie ZDiZ podejmie decyzję, czy nie należałoby na ul. Husa postawić znaku ograniczenia ciężaru pojazdów poruszających się po niej do trzech i pół tony - relacjonuje swoją interwencję Heese. - To byłoby idealne rozwiązanie, bo szkoda tej starej Oliwy i jej brukowanych ulic. Jednak pod takim znakiem może być zastrzeżenie, że za zgodą ZDiZ mogą jeździć cięższe samochody, ale mam nadzieję, że wtedy byłaby ona również warunkowa jak w przypadku Kaprów - zaznacza.

Czytaj także: Gdańsk: Domagają się debaty w sprawie parkometrów w Oliwie i Siedlcach. Kiedy konsultacje społeczne?

ZDiZ twierdzi, że wyjaśnienia Panorama Development nie do końca pokrywają się z rzeczywistością, ponieważ w pozwoleniu na budowę inwestor ma jasno wskazaną trasę: Grunwaldzka-Kaprów-Husa (ok 30metrów od skrętu z Kaprów).

- Żadna inna trasa nie wchodzi w grę - podkreśla Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ. - Nie istnieje też coś takiego jak zgoda warunkowa - w porozumieniu zapisane jest, że jeśli zniszczony zostanie używany przez ciężarówki fragment ulicy, to wykonawca poniesie koszt przywrócenia drogi do stanu pierwotnego - na tę okoliczność pozostawia weksel, który jest zabezpieczeniem. Nie ma żadnych warunków - jest nakaz.

ZDiZ potwierdza również, że na ul. Husa ustawione zostaną dwa znaki zakazujące wjazdu na ulice pojazdów o masie powyżej 3,5 tony. Nastąpi to najpóźniej jutro. - To powinno skutecznie ograniczyć ruch ciężkich aut w tym rejonie - ma nadzieję Kaczmarek.

- Jeśli znaki nie będą respektowane, mieszkańcy powinni powiadomić o tym policję, my również ze swojej strony poinformujemy ją o całej sprawie. Jeśli również powtarzać się będą przypadki łamania zakazów, ZDiZ prosi mieszkańców o sygnały. W takim przypadku istnieje zupełnie realna groźba cofnięcia deweloperowi pozwolenia na wjazd na plac budowy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto