Padł ostatni klaps. Film "14 godzin. Pierwsi w walce" - fabularyzowany dokument o obronie Poczty Polskiej w Gdańsku - która miała miejsce dokładnie 75 lat temu, 1 września 1939 roku - już niebawem będzie można zobaczyć na specjalnie przygotowanych pokazach kinowych. Premierowy odbędzie się 15 października.
Czytaj także: Film ,,14 godzin. Pierwsi w walce" to fabularyzowany dokument o obronie Poczty Polskiej w Gdańsku
Tytuł filmu nawiązuje do czasu, przez jaki bronili się pocztowcy, od 4.45 do godziny 19, kiedy to dyrektor Jan Michoń wyszedł z białą chustą.
- Dużo mówi się o obronie Westerplatte, a o obrońcach Poczty Polskiej mało kto pamięta. Ale to właśnie oni odznaczyli się niesamowitą odwagą i wolą walki - mówi twórca filmu Wiesław Kwapisz, związany z rodzinnym Gdańskiem. - To mój kolejny historyczny temat. Kocham historię Pomorza. I zmagam się z przywoływaniem jej pięknych, choć tragicznych kart. A obrona Poczty Polskiej to dowód autentycznego bohaterstwa i heroizmu w Wolnym Mieście Gdańsku. Pocztowcy ten swój gmach traktowali jak skrawek państwa polskiego. I bronili tak długo, jak mogli. Pomyślałem, że to ostatni dzwonek, żeby te wspomnienia utrwalić. Żyją jeszcze dzieci pocztowców, które też tamte dni pamiętają. A nic tak nie przemawia do wyobraźni jak żywe i prawdziwe słowo innego człowieka.
Zobacz także zdjęcia z fabularyzowanego filmu o Arkadiuszu Rybickim [GALERIA]
W filmie pokazane są losy pocztowców i relacje ich córek i synów, świadków zaciekłych walk z 1 września 1939 r. Ich wspomnienia mają rozciągać się od kwietnia do października tego roku. Cezary Szostak, Maciej Makowski i Krzysztof Gajo to postaci pierwszoplanowe, które zagrają Niemców. W części fabularyzowanej weźmie też udział Samodzielna Grupa Odtworzeniowa Pomorze.
Reżyser celowo wybrał formę dokumentu fabularyzowanego, bo jak podkreśla, wraca on do łask. - To prawdziwa historia przedstawiona jednak tak, aby zainteresować widza - przyznaje. W planach, a nawet we wczesnej realizacji jest też pełnometrażowy film fabularny "14 godzin". - Powstał już scenariusz, zrobiliśmy już pierwsze zdjęcia, cały czas czekamy jednak na dofinansowanie - dodaje Wiesław Kwapisz. - Przenosimy historię na ekran, żeby zachować pamięć o tamtych ludziach i wydarzeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?