- Przy obecnej polityce Gdańsk nie będzie zielonym miastem jeszcze przez długie lata. Teraz nasze miasto jest na 15 miejscu w Polsce pod względem udziału parków, zieleńców i zieleni osiedlowej w powierzchni. Jesteśmy daleko z tyłu za takimi potentatami, jak Bydgoszcz, Katowice czy Warszawa - alarmuje Piotr Dwojacki z Gdańska Obywatelskiego. Urzędnicy przekonują, że nie mają sobie nic do zarzucenia.
Czytaj też: Park Jaśkowej Doliny we Wrzeszczu doczeka się rewitalizacji? [ZDJĘCIA]
Członkowie Gdańska Obywatelskiego szczególnie martwią się o południowe dzielnice Gdańska. - Dziś są nadrabiane zaległości, ale głównie utrzymuje się stan techniczny parków, które już istnieją. A potrzebne jest wytyczenie terenów pod nowe - tam, gdzie ludzie mieszkają, czyli np. w południowych dzielnicach Gdańska - przekonuje Piotr Dwojacki.
Jego zdaniem przestrzeni, gdzie takie zieleńce mogłyby, a nawet powinny powstać, jest pod dostatkiem. - Kapitalne miejsca, by zrobić parki, są choćby na Ujeścisku czy w dzielnicy Piecki-Migowo. Są już gotowe projekty parków na Ujeścisku i Jasieniu. Przygotowali je mieszkańcy.
Zobacz też: Gdańsk. Park Oruński przeszedł metamorfozę [ZDJĘCIA]
Tymczasem zdaniem urzędników z gdańskiego magistratu wcale nie jest tak źle. Dyrektor wydziału środowiska tłumaczy, że Gdańsk w statystykach wypada tak słabo, bo słaba jest ... metodologia użyta w tym badaniu. - Bada tereny zieleni urządzonej. W Gdańsku nie wliczamy w nie np. ścieżki pieszo-rowerowej przy wydmach, a to spory obszar. Inne miasta takie przestrzenie wyliczyły - wskazuje Maciej Lorek. - Jeśli weźmiemy pod uwagę inny wskaźniki - liczbę m kw. zieleni przypadającą na jednego mieszkańca, to Gdańsk wypadnie wyjątkowo dobrze. To u nas ponad 13o m kw. Nawet jeśli odejmiemy lasy państwowe, to zostaje 31. A według Komisji Europejskiej, dobrze jest, jeśli sięga 30 m kw.
O tym, że Gdańsk zalicza się do zielonych miast przekonuje też Michał Piotrowski z biura prasowego UMG. Wylicza, że gdańszczanie mają do dyspozycji 180 ha parków oraz 45 ha terenów rekreacyjnych wokół zbiorników retencyjnych, a także Trójmiejski Park Krajobrazowy.
- Parków zresztą przybywa - powiększył się Park Reagana, Park Oliwski, Park Oruński. Nie wspominając o takich lokalnych miejscach, jak Jaśkowy Zakątek, Kozacza Góra na Ujeścisku, Jar Wilanowski na Chełmie czy park na Osowej przy ul. Chirona.
Urzędnicy przypominają też, że z badań zadowolenia mieszkańców z dostępności do terenów zieleni wynika, iż jest dobrze. W skali od 1 do 5 w Gdańsku to 4,2.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?