Jednak większość kierowców w ogóle go nie respektuje.
Ulica Dmowskiego to główna "wylotówka" od strony dworca we Wrzeszczu, ale także Dolnego Wrzeszcza i Zaspy. Aby usprawnić komunikację miejską, w dwupasmowej jezdni w stronę Manhattanu wyznaczono buspas.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy kierowcy respektują buspas.
- W godzinach szczytu, już od wjazdu przy dworcu, buspas jest zastawiony osobówkami - mówi Zbigniew "zibi" Jarosik, nasz czytelnik. - Zastanawiam się, jaka jest zasadność istnienia tu tego pasa, jeśli i tak wszyscy mają go w głębokim poważaniu.
Buspas rozpoczyna się za skrętem ul. Dmowskiego w stronę al. Grunwaldzkiej i kończy się kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem. Początek i koniec, a także sam buspas są bardzo dobrze oznakowane.
Jednak kierowcy, chcąc szybciej dostać się do skrzyżowania, jadą prosto przez buspas, nierzadko korkując ulicę i utrudniając przejazd autobusom. Ponadto część aut tuż przed skrzyżowaniem chce wrócić na lewy pas i jeszcze bardziej zatyka wylot ul. Dmowskiego.
- Ten problem jest nam znany - mówi Mieczysław Kotłowski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Ulicę Dmowskiego będą często odwiedzali policjanci, którzy będą karać niesubordynowanych kierowców.
I rzeczywiście, po naszej rozmowie z dyrektorem ZDiZ, na ulicy pojawiły się patrole policjantów, którzy szybko wyłapywali kierowców łamiących prawo. Po kilku upomnieniach i mandatach, policjanci odjeżdżają, a buspas znów zapełnia się samochodami osobowymi. I tak do kolejnego patrolu.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/7.webp)
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?