Letnica to co prawda najmniejsza dzielnica Gdańska z zaledwie 1300 mieszkańcami, ale jako jedna z niewielu funkcjonuje bez przedszkola, co chce zmienić ks. Zbigniew Drzał, proboszcz parafii św. Anny i Joachima.
Duchowny robi wszystko, żeby w 2019 roku na zapleczu kościoła otwarto taką placówkę. Podczas niedawnego charytatywnego balu na lokalnym stadionie na ten cel zebrano ponad 70 tys. złotych.
- Mamy marzenie, żeby 2 lipca 2019 roku, w osiemdziesiątą rocznicę powstania parafii je poświęcić - mówi nam ks. Zbigniew Drzał.
Czytaj też: Przystań Letnica. Nowe osiedle mieszkaniowe w rozwijającej się dzielnicy Gdańska [wizualizacje]
Projekt, który pro publico bono wykonał prof. Antoni Taraszkiewicz, przewiduje, że na zapleczu kościoła powstanie trzyoddziałowe przedszkole dla około 60 maluchów.
Wielu rodziców cieszy się już teraz, odczuwając uciążliwości związane z koniecznością dowożenia dzieci do szkół i przedszkoli usytuowanych w innych dzielnicach.
Niedawno na Stadion Energa Gdańsk zorganizowano bal charytatywny, podczas którego odbyła się licytacja przedmiotów ofiarowanych m.in. przez sportowców. Zebrano ponad 70 tys. zł. Hojni uczestnicy przebijali oferty i w efekcie rękawice bokserskie Dariusza Michalczewskiego sprzedano za 10 tys. zł, a album „Bursztynowy Stadion” ze zdjęciami m.in. Macieja Kosycarza i Krzysztofa Mystkowskiego za 9 tys. zł. Wiele fantów jeszcze zostało, więc być może odbędzie się druga edycja balu z licytacją.
- Każda złotówka się liczy. Jako mała społeczność nie udźwigniemy wszystkiego finansowo. Wsparcie dodaje nam odwagi. Szlachetna wola jednej osoby uruchamia lawinę dobra - tłumaczy ks. Zbigniew Drzał.
Warto dodać, że przedszkole kiedyś działało w tej dzielnicy. Od 1945 do 1961 roku prowadziły je siostry Pallotynki. W latach 60. tego typu instytucje oświatowe zabrano Kościołowi. Placówka została przejęta przez państwo, a po czterech latach zlikwidowana.
Losy dzielnicy również były burzliwe. Niezbyt dobrze skomunikowana Letnica po II wojnie światowej ulegała powolnej degradacji. Władze osiedlały tam osoby z problemami socjalnymi. Następowało nawarstwianie problemów socjalnych i społecznych.
W latach 70. dzielnica z mieszkaniowej miała stać się przemysłową. Planując jej likwidację, nie podejmowano żadnych inwestycji na rzecz poprawy warunków życia mieszkańców. A te się pogarszały. W budynkach nie było centralnego ogrzewania, brakowało kanalizacji i gazu. Jednym ze słynnych mieszkańców, który zawzięcie walczył o zmiany na lepsze, był tragicznie zmarły charyzmatyczny urzędnik miejski - Antoni Szczyt. Założył wraz z innymi pasjonatami pierwszą Radę Osiedla, a nawet Stowarzyszenie Miłośników Letnicy. Jednak tak naprawdę dopiero decyzja o budowie stadionu z okazji EURO 2012 (oddany do użytku latem 2011 roku w miejscu dawnych ogródków działkowych) ożywiła okolicę. Rewitalizacja ruszyła pełną parą w 2010 roku. Zakończono ją w 2014 roku. Wyremontowano ok. 150 mieszkań, przebudowano infrastrukturę podziemną, „liftingowi” poddano nawierzchnię kilku ulic. Odnowiono też wiadukt kolejowy.
Mieszkańcy cieszą się, że Letnicy przywrócono dawny charakter i godność. A już za dwa lata przybędzie im nowych sąsiadów, ponieważ powstaną dwa nowe osiedla.
Na ponad 6-hektarowym terenie pomiędzy ulicami Starowiejską i Suchą w Gdańsku budowane jest osiedle mieszkanioweNowa Letnica, a nieco dalej osiedle „Przystań”.
Ponadto ma powstać sześć boisk w ramach nowoczesnego centrum sportowego. W sumie więc w dzielnicy brakuje już tylko przedszkola.
Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]
Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji
Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania
Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu
Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?