Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa dieta przyniosła efekty - Kowalczuk i Rybak zrzucili 16 kg

Ewelina Oleksy
Dieta działa! Piotr Kowalczuk i Jacek Rybak zrzucili 16 kg. Na początku stycznia podjęli noworoczne wyzwanie. W swoim postanowieniu się trzymają, a efekty już widać.

Mowa o wiceprezydencie Gdańska Piotrze Kowalczuku oraz kierowniku drużyny LOTOSU Trefla Gdańsk, Jacku Rybaku. Miesiąc później panowie ważą prawie 16 kg mniej!

- Po podjęciu rękawicy wiceprezydent Kowalczuk i kierownik drużyny Rybak łącznie mieli w pasie trzy i pół raza więcej niż Mateusz Mika, a w ich wadze zmieściliby się Bartek Gawryszewski, Piotr Gacek, Marco Falaschi i jeszcze pół Mateusza Czunkiewicza! - wskazuje Justyna Gdowska, rzecznik LOTOS Trefl Gdańsk- Podjęcie przez panów wyzwania miało pokazać wszystkim gdańszczanom, zarówno małym jak i dużym, w jaki sposób powinno się dbać o zbilansowaną dietę, a także jak ważny w naszym życiu jest sport- dodaje.

Efekty rzeczywiście są już godne pochwały. Podczas ostatniego oficjalnego ważenia i mierzenia w trakcie meczu LOTOSU Trefla Gdańsk z AZS-em Częstochowa okazało się, że wiceprezydent i kierownik drużyny w miesiąc schudli w sumie 15,9 kg - z 285,7 kg do 269,8, a ich łączny obwód w pasie skurczył się o 28 cm.

Jak tego dokonali? Zaważyła przede wszystkim odpowiednio zbilansowana dieta obejmująca codziennie pięć posiłków. - Utrata prawie 16 kg w ciągu miesiąca to bardzo zadowalający i obiecujący wynik. Biorąc pod uwagę wyjściowe wartości BMI, wskazujące na otyłość, średnia redukcja masy ciała u każdego z panów o 1,6 kg tygodniowo jest prawidłowa, przy czym tempo gubienia nadmiernych kilogramów u wiceprezydenta Kowalczuka jest na razie wyższe. Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę jego wagę początkową, znacznie wyższą w porównaniu z masą ciała kierownika drużyny-komentuje Małgorzata Chylewska, dietetyk z firmy LightBox, która przejęła kontrolę nad odżywianiem wiceprezydenta i kierownika drużyny.

Publiczne odchudzanie Kowalczuka i Rybaka potrwa jeszcze dwa miesiące. W kwietniu okaże się jaki będzie ostateczny efekt. Kowalczuk nie kryje radości, że jego waga regularnie spada. - Mam więcej energii, rzadziej doskwiera mi zmęczenie. Największym wyzwaniem jest dla mnie przestrzeganie regularności posiłków co trzy godziny. Oczywiście przy okazji śledzika czy ważnych uroczystości kosztuję innych potraw, ale w mikroskopijnych postaciach, tylko by nie zapomnieć, jak smakują. W motywacji zdecydowanie pomaga mi wsparcie LOTOSU Trefla Gdańsk, który najpierw rzucił wyzwanie, a teraz monitoruje efekty - mówi wiceprezydent Gdańska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto