Za dyskryminującą dla pieszych i rowerzystów uznali Nową Wałową - główną drogę dzielnicy powstającej na terenie byłej Stoczni Gdańskiej - organizatorzy Wielkiego Przejazdu Rowerowego. Dlatego do odpowiedzialnych: gdańskiego magistratu i spółki BPTO Infra sp z o.o. trafi "antynagroda". Przeciwnicy Nowej Wałowej chcą, by informacja trafiła do duńskich mediów - to właśnie w Danii mieści się bowiem centrala funduszu BPTO.
Wielki Przejazd Rowerowy to największa tego typu impreza w Polsce. W minioną niedzielę uczestniczyło w niej kilkanaście tysięcy rowerzystów, a organizatorzy jak co roku przyznali wyróżnienia Złotej i Srebrnej Szprychy oraz antynagrodę - Zardzewiałą Szprychę.
ZOBACZ, jak wygląda oddana Nowa Wałowa w Gdańsku.
Decyzję o przyznaniu Zardzewiałej Szprychy za Nową Wałową uzasadnia Roger Jackowski aktywista Gdańskiej Kampanii Rowerowej: - Na estakadzie odchodzącej od alei Zwycięstwa brak jest pasa czy drogi rowerowej. W mieście, które deklaruje, że chce wszystkie najważniejsze trasy udostępnić rowerzystom, powstaje nowa droga zupełnie nieprzyjazna użytkownikom rowerów, ale też - jako pozbawiona chodników - pieszym. To kuriozum. Projekt drogi został przygotowany "zza biurka", zupełnie nie uwzględniając ludzkich potrzeb, co widać także po braku przejść dla pieszych w okolicy Instytutu Sztuki Wyspa (ISW) czy klubu B 90 - wymienia Jackowski.
Przeciwnicy trasy w obecnym kształcie z grupy "Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej" zapowiadają, że o niechlubnym wyróżnieniu pisać będą do mediów z Danii, gdzie mieści się główna siedziba BPTO.
Według BPTO, parametry i przebieg drogi były ustalone z obowiązującym planem zagospodarowania, do którego projektanci musieli się zastosować.
- Ścieżka rowerowa została przewidziana i wykonana na całej długości ulicy Nowej Wałowej, z wyjątkiem estakady i wiaduktu, z uwagi na fakt, iż dla ruchu pieszo-rowerowego od strony al. Zwycięstwa przeznaczony jest tzw. żółty wiadukt - zaznacza Dagmara Rozkwitalska z BPTO Infra sp. z o.o., która podkreśla, że jej spółka dostosowała się do wszystkich uwag gdańskiego oficera rowerowego a przejście od strony ul. Jaracza zapewnia możliwość dojścia do ISW i klubu B90.
Magdalena Kuczyńska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku potwierdza, że jest plan stworzenia z żółtego wiaduktu kładki dla pieszych. - Pieniędzy na ten cel zamierzamy szukać w finansowaniu unijnym na lata 2014-20 - zapowiada.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?