Tramwaje - to ich trasy śledzi w większości polskich miast system pokazujący godziny przyjazdów na przystankowych wyświetlaczach. Gdańskie rozwiązanie jest bardziej skomplikowane. Obejmuje swoim zasięgiem zarówno tramwaje, jak i autobusy. Do tego - wyświetlaczy na przystankach jest niemalże 50.
To sytuowałoby Gdańsk w krajowej czołówce elektronicznych tablic, gdyby nie pewien szkopuł. Zła sława Systemu Informacji Pasażerskiej, jego awarie i konflikt miasta z wykonawcą znane są już nawet w Białymstoku.
- Wiem, jak wygląda gdański system. My zaczynamy budowę naszego od małych kroczków, żeby był efektywny, a nie efektowny. Na początek montujemy 10 tablic - mówi Jarosław Wyszkowski, zastępca dyrektora Zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej.
Gdański system w 2008 roku zaczął z rozmachem budować Włodzimierz Popiołek, ówczesny dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Dzisiejszy szef ZTM, Jerzy Dobaczewski, chce jak najszybciej zakończyć dzieło poprzednika, nękane kłopotami z przesyłaniem danych i awariami, których nie ma kto usuwać (wykonawca twierdzi, że tablice straciły gwarancję z powodu naruszenia plomb przez ZTM).
- System będzie działał w pełni sprawnie na początku przyszłego roku - zapewnia Dobaczewski.
Kłopoty z wyświetlaczami zdarzają się jednak również w innych miastach. Na awarie narzekają mieszkańcy Krakowa (ostatnie awarie były w październiku) czy Warszawy (letnie upały powodowały wyłączanie się tablic). Jednak w tamtych miastach usterki były szybko usuwane, a gdańska tablica przy Galerii Bałtyckiej nie działa od ponad miesiąca.
Choć SIP został oddany do użytku w kwietniu, wciąż nie działa strona internetowa, oferująca podgląd na żywo pozycji autobusów i tramwajów, która została wykonana razem z systemem. Tworzenie takich stron jest priorytetem w innych miastach.
- Jesteśmy w trakcie rozstrzygania przetargu na system informacji pasażerskiej. Na razie tablic będzie 24, ale bieżący rozkład wszystkich przystanków będzie cały czas dostępny w sieci - mówi Piotr Karczewski z Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.
W Gdańsku natomiast realizacja nawet najmniejszych ulepszeń systemu jest utrudniona przez konflikt miasta z wykonawcą. - Ubolewam nad tą sytuacją, ale tak to jest, jak się ludzie kłócą - podsumowuje Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.
Przeczytaj także:
Kolejne awarie Systemu Informacji Pasażerskiej na gdańskich przystankach
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?