Testy Mevo potrwają jeszcze tydzień. Na ulice wyjeżdża cała flota... ale tylko do grudnia

Ostatni etap testów Mevo 2.0 zmierza ku końcowi. W trakcie tej kilkutygodniowej, trwającej od 13 września, przygody, w systemie zarejestrowało się 107 tysięcy użytkowników. Odbyli oni prawie pół miliona podróży i przejechali łącznie 2 miliony kilometrów. Ze statystyk wynika, że mieszkańcy Obszaru Metropolitalnego korzystali z systemu dość równomiernie zarówno w ciagu dni roboczych (73 proc. podróży), jak i weekendów (27 proc.).

- Od kilku tygodni hiszpański operator, firma City Bike Global, spełnia warunki kontraktu umożliwiające uruchomienie pełnego systemu - mówi Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo. - Codziennie odnotowujemy pełną dostępność i relokację rowerów, włączono ponownie funkcje rezerwacji i postoju roweru w aplikacji, system poprawnie nalicza opłaty dodatkowe, zatem możemy przejść do kolejnego etapu - dodaje.

ZOBACZ TAKŻE: Ukradł samochód swojego współlokatora. Grozi mu 10 lat więzienia

Na ulicach metropolii znajduje się już cała flota, licząca cztery tysiące rowerów. Trzy tysiące z nich to pojazdy elektryczne. Ta liczba będzie jednak już wkrótce drastycznie zmniejszona. Od 1 grudnia, zgodnie z zapisami umowy, dostępna będzie już tylko połowa rowerów. Do końca lutego mieszkańcy będą mieli do dyspozycji 1600 elektryków oraz 500 tradycyjnych jednośladów.

W rozmowie z wyborcza.pl Patryk Gochniewski, rzecznik OMGGS, wyznał, że kary za nieprawidłowe korzystanie z pojazdów sięgnęły około 300 tysięcy złotych. Liczba uszkodzonych rowerów to ok. 350 sztuk.

Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot ogłosił także ofertę, z jakiej będzie można korzystać w ramach systemu Mevo. W abonamencie będziemy mogli jeździć 120 minut dziennie rowerem klasycznym i 60 minut dziennie elektrycznym za kwotę 29,99 zł miesięcznie lub 259 zł rocznie. Obowiązuje również oferta abonamentu na 48 godzin w cenie 59 zł. Umożliwi ona korzystanie przez 480 minut z roweru klasycznego albo 240 minut z "elektryka". Warto przypomnieć, że po wykorzystanym czasie abonamentowym, naliczane będą kolejne opłaty - 10 groszy na rowerach klasycznych i 20 groszy na wspomaganiu elektrycznym.

ZOBACZ TAKŻE: Nietrzeźwy pojechał po odbiór dwóch darmowych telewizorów. Podróż zakończył w rowie

Poza abonamentem za każdą minuty jazdy tradycyjnym jednośladem zapłacimy 15 groszy, natomiast w przypadku elektrycznego pojazdu będzie to już 30 groszy.

Warto też podkreślić, że pozostaje możliwość korzystania z opcji postoju i rezerwacji roweru. W przypadku "pauzowania" zapłacimy jednak taką samą stawkę minutową jak w trakcie jazdy. Rezerwacja może natomiast trwać 10 minut.