W Gdańskiej Stoczni "Remontowa"

Zakończono montaż i konserwację stalowej konstrukcji pływającego zespołu do przeładunków węgła na doku pływającym nr 6 Gdańskiej Stoczni "Remontowa". Ten niezwykły, ogromny obiekt, tzw. transshipper, zamówiła niemiecka firma armatorska Egon Oldendorff.

Przestrzenna konstrukcja transshippera, o masie ponad 2,5 tys. ton, złożona jest z dwóch pływaków, sześciu kolumn wspornikowych i siedmiu belek (3 poprzecznych i 4 wzdłużnych). Większość tych elementów wykonali kooperanci GSR, m.in. pływaki zbudowały Stocznia Północna w Gdańsku i firma Marine Project.

- Transshipper powinien być wydokowany w tym tygodniu - mówi Wiesław Badura, kierownik zadania. - Następnie zostanie on zacumowany przy stoczniowym nabrzeżu i wyposażony w nadbudówkę, sterówkę, mechanizmy oraz urządzenia okrętowe, w tym trzy dźwigi przeładunkowe. Po zakończeniu tych prac transshipper będzie podniesiony z wody jednocześnie na dwóch dokach pływających. Takiej operacji technicznej jeszcze w naszej stoczni nie przeprowadzano. Dlatego też jest już ona przygotowywana, co polega na dokonaniu dokładnych obliczeń statecznościowych i opracowaniu instrukcji.

Umieszczony na dokach transshipper będzie wyposażony w taśmociąg do transportu węgla oraz zabezpieczony przed korozją i pomalowany. W lipcu ma być on oddany armatorowi.
Obecnie wydziały kadłubowe GSR kończą montowanie nadbudówki i sterówki transshippera. W najbliższym czasie przekażą one także do montażu fundamenty pod trzy dźwigi chwytakowe. Same dźwigi ma zacząć dostarczać w drugiej połowie tego miesiąca niemiecka firma Libher.
Natomiast firma z Holandii przystąpiła już do wykonywania elementów taśmociągu. W stoczni oczekiwana jest dostawa czterech agregatów prądotwórczych amerykańskiej firmy Caterpilar.

Transshipper będzie obsługiwać na morzu statki przypływające z węglem, przeznaczonym dla jednej z elektrowni tureckich. Będą one cumować do lewego pływaka, większego i mającego większą wyporność od prawego. Dlatego też po lewej stronie zespołu rozlokowane zostaną trzy dźwigi i przenośniki taśmowe do przeładunku węgla. Natomiast prawy pływak mieści przedziały maszynowni, pompownię, zbiorniki paliwa i zbiorniki balastowe (pozwalające na wyrównywanie na wodzie całego zespołu w czasie pracy dźwigów).
Pomiędzy pływakami zespołu znajduje się stanowisko barek samowyładowczych, na które będzie przeładowywany węgiel ze statków. Do ich przeciągania w obie strony, aby zapewnić równe wypełnienie ładowni węglem, będą służyć cztery wciągarki cumownicze, po dwie na pokładzie każdego pływaka.

Sama operacja rozładunków masowców będzie przeprowadzana za pomocą taśmociągu. Przeniesie on węgiel do leja zsypowego, umieszczonego nad ładownią barki. W przypadku awarii systemu przenośników taśmowych istnieje możliwość prowadzenia przeładunku węgla z masowca na barkę za pomocą dźwigów.