Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak ożywić centra Gdańska, Gdyni i Sopotu? [Główne Miasto, Świętojańska, Monciak]

K. Pisera, kag, amn
Władze Gdańska od lat starają się, żeby w centrum tętniło życie. Czy im się to udaje?
Władze Gdańska od lat starają się, żeby w centrum tętniło życie. Czy im się to udaje? G. Mehring/ Archwium PP
Gdyńscy restauratorzy i handlarze mają plan, jak sprawić, by ulica Świętojańska ożyła. Na "zmartwychwstanie" liczą również tzw. sopocki mały Monciak oraz gdańskie Główne Miasto. Co robią władze, aby centra miast miały szansę zabłysnąć?

Główna ulica Gdyni - Świętojańska - z biegiem lat przestaje zachwycać mieszkańców i turystów. Tę sytuację chcą zmienić restauratorzy i handlarze, którzy zawiązali właśnie inicjatywę społeczną pod hasłem: Nowe Śródmieście.

Czytaj więcej o tej inicjatywie na gdynia.naszemiasto.pl >>>

Na ożywieniu centrum miasta, zależy nie tylko Gdyni. Sopocką bolączką od wielu lat jest tzw. mały Monciak, czyli deptak między torami kolejowymi a aleją Niepodległości, gdzie działa kilka lokali gastronomicznych i sklepów. Wiele witryn świeci tutaj pustkami. Pomysłów na ożywienie tego miejsca było sporo. Władze miasta zapewniały m.in., że kiedy zakończony zostanie remont tunelu łączącego obie części Monciaka stanie się on bardziej zachęcający do tego, by mieszkańcy i przede wszystkim turyści zaglądali także na mały deptaczek. Trudno jednak dopatrywać się pozytywnych efektów remontu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza w tym miejscu funkcje gastronomiczne i usługowe. Nie mogą tu działać banki i inne instytucje finansowe. Część radnych proponowała więc, by dopuścić tu możliwość działalności placówek finansowych, przegłosowano nawet uchwałę w sprawie przystąpienia do zmian w planie i... na tym sprawa stanęła. A na małym Monciaku nadal niewiele się dzieje.

Władze Gdańska o ożywienie Głównego Miasta starają się od dawna. Przyznają, że proces przebiega bardzo powoli.

- Ale efekt widać gołym okiem, np. na ulicach Piwnej i Chlebnickiej, gdzie powstało wiele nowych pubów. Zmieniła się też okolica po stworzeniu placyku przy fontannie czterech kwartałów. Wcześniej tam był po prostu parking - wylicza Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu. - Teraz analogicznie ma się stać z ulicą Ogarną.

Urzędnicy zauważają, że aby ożywić centrum Gdańska, przetargi na dzierżawę lokali użytkowych są formułowane pod konkretną działalność. Chodzi o to, żeby wyeliminować oferty banków czy salonów telefonii komórkowej. Proponuje się też mieszkańcom lokali na parterze inne mieszkania, by mógł tam powstać bar, kawiarnia czy pub, a wiceprezydent Maciej Lisicki co rusz przypomina, że nie ma w polskim prawie takiego sformułowania jak "cisza nocna" i że miasto ma tętnić życiem przez cały rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto