Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kowale: Przez długi OTBS-u mieszkańcom odcieli gaz i wodę. Na jaw wychodzą kolejne długi OTBS

Tomasz Słomczyński
Przemek Świderski
Część mieszkańców Kowali i Osiedla Świętokrzyskiego jest w wielkim kłopocie. Długi Ogólnopolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, od którego odnajmują mieszkania, spowodowały, że odcięto im dopływ gazu. Jak zaalarmowali nas Czytelnicy, we wtorek po południu odcięto także dopływ wody do budynków przy ul. Czermińskiego 13 i 15.

Sprawa zadłużenia wyszła na jaw przed kilkoma dniami - we wtorek lokatorzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Wobec bezczynności administracji rozpoczęli rozmowy z dostawcami mediów.

W ostatnich dniach w budynkach, które znajdują się przy ulicach Apollina, Czermińskiego, Guderskiego i Przywidzkiej pojawili się pracownicy gazowni i zamknęli dopływ gazu. Pracownicy gazowni robili to w kolejnych budynkach także we wtorek. Powodem takiego ich działania jest fakt, że administracja bloków - OTBS - nie płaci za rachunki. [KLIKNIJ I PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT]

Jak się okazało, konto firmy, która niegdyś działała w sektorze budownictwa mieszkaniowego, a dziś jest "zwyczajnym" deweloperem, zostało zajęte przez komornika. W efekcie kwoty wpłacane przez mieszkańców - opłaty za media - trafiają na konto komornika. W ten sposób rośnie dług za wodę, gaz i wywóz śmieci. Mieszkańcom grozi całkowite odcięcie od mediów.

Prezes OTBS Tomasz Wawrzko od poniedziałku nie udziela żadnych informacji w tej sprawie.

Jakie długi spowodowały mieszkańcom takie problemy?
Pierwszy z nich wynosi ok. 550 tys. zł. Wierzycielem jest firma S. z branży budowlanej w Warszawy. - Jeżeli nierzetelny kontrahent, taki jak OTBS, nie szanuje wyroków sądu, to nie ma innej drogi jak komornik - powiedziała radca prawny reprezentująca firmę S.

Czytaj także: Mają grzyb na ścianach w nowych budynkach. Spotkają się z deweloperem w sądzie?

W tym przypadku chodzi o niezapłaconą należność za roboty budowlane wykonane przy inwestycji OTBS w Warszawie. - Komornik, na nasze zlecenie, zajął wszystkie prawa majątkowe. Oznacza to m.in., że pieniądze, które dotychczas OTBS pobierał od mieszkańców, teraz należą się komornikowi - mówiła pani mecenas z warszawskiej kancelarii.

Jak się okazało, to niejedyny dług Tomasza Wawrzki. Wczoraj dotarliśmy do kolejnego wierzyciela - jest nim biuro projektowe z Gdańska. Tym razem dłużnikiem jest powstała w 2001 roku spółka Market. Mieści się pod tym samym adresem, co OTBS, a jej głównym udziałowcem jest Tomasz Wawrzko. Spółka w 2008 roku wykupiła wszystkie udziały OTBS (wyceniono je na 8 mln 800 tys. zł), stając się tym samym właścicielem firmy zarządzającej budynkami na Kowalach i Osiedlu Świętokrzyskim.

Plany były szerokie - Market miał wybudować m.in. budynek we Władysławowie. - Spółka zamówiła u nas projekt tego budynku. Wywiązaliśmy się ze zlecenia, jednak pieniędzy nie zobaczyliśmy - mówi właścicielka jednego z biur projektowych z Gdańska, prosząc, żeby nie podawać nazwy jej firmy. Z dokumentów (dostępnych w sądzie) wynika, że niezapłacona należność wobec jej biura wynosi 600 tys. zł. - Pieniędzy nie zobaczyliśmy. Była ugoda, daliśmy spółce Market wiele miesięcy na spłatę długu. Nie pomogło.

Sprawa trafiła do sądu, sąd wydał wyrok, który trafił na biurko komornika.
- Odzyskanie tego długu dla niewielkiego biura projektowego to być albo nie być. Przez ostatnie cztery lata próbuję utrzymać się na powierzchni... To, że Tomasz Wawrzko nam nie płaci, jest dla nas potężnym ciosem - skarży się projektantka.

Co ma wspólnego dług spółki Market z problemami mieszkańców, którym odłączane są media? Są to ludzie, którzy wynajmują mieszkania od OTBS. Wszystkie udziały tej firmy są własnością zadłużonej spółki Market. Teraz udziały te są zajęte przez komornika - na poczet wciąż niespłaconych długów należnych biuru projektowemu.

Czytaj także: Obiecywał mieszkania TBS za pieniądze

Z informacji, którymi dysponujemy, wynika, że obecnie długi dwóch spółek powiązanych z Tomaszem Wawrzką (na które składają się zobowiązania wobec wierzycieli oraz komorników) wynoszą ok. 1 mln 250 tys. zł.

Lokatorzy zadłużonych budynków biorą sprawy w swoje ręce. Wobec bezczynności administracji i samego Tomasza Wawrzki samodzielnie rozpoczęli negocjacje z dostawcami mediów.
- Dziś [we wtorek - przyp. red.] byłam u dwóch dostawców wody (poszczególne budynki przynależą do różnych gmin i mają różnych dostawców wody). W jednej powiedziano mi, że wstrzymają postępowanie mające na celu "zakręcenie kurka", w drugiej dowiedziałam się, że nie ma takiej możliwości. Z tego, co mi powiedziano, na razie też nie zostanie wstrzymany wywóz śmieci. Jutro pojadę do gazowni - powiedziała nam jedna z mieszkanek.

Mieszkańcy zamierzają także zatrudnić prawnika, który wkrótce ma spotkać się z komornikami. - Sami nie damy sobie rady - mówi mieszkanka jednego z bloków, która zaangażowała się w próbę rozwiązania sytuacji.

To nie pierwsze kłopoty OTBS
Firma ta, działając jak deweloper, sprzedawała mieszkania z gigantycznymi opóźnieniami. Mieszkańcy, którzy podpisali umowę (w której określono termin oddania lokali na marzec 2011 r.), musieli czekać wiele miesięcy na możliwość wprowadzenia się do swoich mieszkań. W tym czasie opłacali wynajmowane mieszkania, płacili podwyższone raty kredytu. A prezes obiecywał - mówił, że mieszkania zostaną oddane za miesiąc, za dwa... Na przykład jeden z mieszkańców po roku spóźnienia otrzymał klucz od mieszkania, ale nie otrzymał klucza od klatki schodowej. Nie mógł więc do niego wejść. Ostatecznie zaczął realizować prace wykończeniowe w maju 2012 - czyli 15 miesięcy po określonym w umowie terminie oddania mieszkania do użytku. Dla innych mieszkańców - klientów OTBS - problem stanowi jakość wykonanych prac. Skarżą się między innymi na zagrzybienie mieszkań na parterze, na przeciekający dach, na brak obiecanej drogi dojazdowej. Teraz składają pozew do sądu.

(dane do wiad. red.)

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto