Słowacki obrońca odszedł z Lechii do rumuńskiego FC Cluj, z którym jednak rozwiązał kontrakt już w okienku zimowym.
Wrócił
- Do sezonu przygotowywał się z zespołem VSC Debrecen, ale po telefonie od trenera Lechii spakował się i przyleciał do Antalyi. Piłkarz został bardzo serdecznie powitany przez zawodników. W komitecie powitalnym znaleźli się Łukasz Surma i Krzysztof Bąk - relacjonuje dyrektor klubu Błażej Jenek.
Wszyscy kibice zapamiętali słowackiego obrońcę, jako niezwykle charakternego zawodnika, który w pierwszym sezonie rozgrywanym w drużynie Biało-zielonych był zaporą nie do przejścia dla piłkarzy z drużyny przeciwnej. Gdy nie zgadzał się z decyzją sędziego dobitnie wyrażał swe zdanie, niepartykularnymi słowami wypowiadanymi z bardzo groźną miną. Po meczu zawsze uśmiechnięty podchodził do kibiców, aby porozmawiać czy zwyczajnie przybić piątkę. Niewątpliwie, krewki obrońca zaskarbił sobie sympatię ze strony kibiców podczas pobytu w Gdańsku.
Należy jednak zadać sobie podstawowe pytanie czy Peter Cvirik, obecnie 32-letni zawodnik, jest w stanie podnieść w znacznym stopniu poziom drużyny, której celem minimum na ten sezon jest zajęcie miejsca 4-6? Trzeba wierzyć, że trener Kafarski wie, co robi i oceni jego umiejętności tylko i wyłącznie w wymiarze sportowym.
Trudna wiosna
Miejmy również nadzieje, że Tomasz Kafarski nadal szuka rozwiązań, by ulepszyć drużynę Lechii, gdyż runda wiosenna zapowiada się niebywale trudno dla gdańskiego zespołu. Bez konkretnych wzmocnień linii obrony będzie ciężko utrzymać obecną pozycję w górnej połowie tabeli.
Linia pomocy oraz skład napastników nie potrzebuje dodatkowych wzmocnień prowadzonych na siłę. Szczególnie, że młodzieżowcy z Młodej Ekstraklasy już dają się we znaki swoim starszym kolegom na obozie w Turcjii. Na szczególną pochwałę zasługuję tutaj młody Tomasz Bobrowski, który już zaliczył trzy trafienia w rozegranych do tej pory wszystkich sparingach pierwszej drużyny.
Telenowela wymiany
Transakcja pomiędzy Lechią Gdańsk, a GKS Bełchatów ciągnie się niczym kolumbijska telenowela. Mimo tego zamieszania, Kamil Poźniak, który trenuje z Lechią i ma zostać wymieniony na Pawła Buzałę (kluby nadal negocjują warunki wymiany zawodników), strzelił bramkę w ostatnim sparingu rozgrywanym z Wołyniem Łuck.
Linia pomocy, złożona z Pawła Nowaka, Łukasza Surmy i miejmy nadzieje Kamila Poźniaka, prezentuje się imponująco. Obyśmy doczekali się szczęśliwego zakończenia tych przedłużających się negocjacji.
Mysona out
Tymczasem Arkadiusz Mysona nie będzie już piłkarzem Lechii Gdańsk. Lewy obrońca, który nie był zarejestrowany ani w pierwszej drużynie, ani w rezerwach, podpisał półtoraroczną umowę z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.
W pierwszoligowcu gra aż czterech byłych Lechistów: Karol Piątek, Marcin Szałęga Piotr Trafarski oraz Andrzej Rybski.
Lechia Gdańsk 2:2 Wołyń ŁuckBramki: Bobrowski 41', Poźniak 67' Lechia Gdańsk: Kapsa - Airapetian, Bąk, Janicki, Deleu - Nowak (70' Pietrowski), Surma, Poźniak (80' Popielarz) - Bobrowski (75' Andruskievicius), Buval, Sazankou. |
7 nadziei Trójmiasta - zagłosuj na najlepszą kandydaturę! | ||||||||||
Baseny w Trójmieście | Kręgielnie w Trójmieście | Praca w Trójmieście | Wypożyczalnie rowerów w Trójmieście | Rozkład SKM Trójmiasto | Antykwariaty w Trójmieście | Ścianki wspinaczkowe w Trójmieście | Gokarty w Trójmieście | Siłownie w Trójmieście | Fitness w Trójmieście |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?