Wątpliwości radnego Gdańska Przemysława Majewskiego. Poszło o serduszko na policzku
Rajca Prawa i Sprawiedliwości upublicznił na swoim profilu na platformie X wpis anonimowego autora, znanego z dość częstego atakowania w sieci przedstawicieli władz Gdańska i polityków związanych z Platformą Obywatelską.
W treści przekazanego do dalszej wiadomości postu znalazły się zdjęcia z festynu, jaki odbył się w niedzielę 26 maja w Parku Oruńskim. Na jednym z nich widać, jak strażniczka miejska maluje serce łudząco podobne do logo Koalicji Obywatelskiej na policzku obecnej na tym wydarzeniu Magdaleny Adamowicz. Europarlamentarzystka ubiega się o reelekcję właśnie z ramienia KO w zaplanowanych na 9 czerwca wyborach do PE.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Koalicja Obywatelska przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Janusz Lewandowski i Magdalena Adamowicz na czele listy
Autor posta, przedstawiający się jako bloger, komentator i miłośnik prasy sprzed lat, zgłasza też wątpliwości w związku z powieszeniem banerów wyborczych Magdaleny Adamowicz w parku, co jego zdaniem było zabronione.
Czy M. Adamowicz może wszystko? - pyta.
W ślad za tym o własny komentarz do posta pokusił się radny Przemysław Majewski.
A teraz wyobraźmy sobie, że strażnik miejski zostaje przyłapany na malowaniu logo jakiejkolwiek innej partii. Od razu byłyby głosy: Skandal! Hańba! A w Gdańsku mamy festyn rodzinny z kandydatem do PE i udzialem miejskich służb. I co? Cisza... - napisał rajca Prawa i Sprawiedliwości.
Straż miejska odpowiada radnemu Przemysławowi Majewskiemu
Nic niestosownego w wymalowaniu serca na twarzy Magdaleny Adamowicz przez funkcjonariuszkę nie widzą jednak przedstawiciele gdańskiej SM. Jak poinformowała "Dziennik Bałtycki" Monika Domachowska, inspektor ds. kontaktu z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku, strażnicy uczestniczyli w festynie rodzinnym w Parku Oruńskim na zaproszenie organizatorów.
Mundurowi organizowali różne akcje, w tym krainę bezpieczeństwa i dzikich zwierząt. Oferowali także malowanie twarzy. Każdy chętny mógł wybrać własny, ulubiony wzór. To właśnie w tych okolicznościach doszło do sporządzenia serduszka na policzku europosłanki Magdaleny Adamowicz.
- Strażniczka nie miała powodów, aby odmówić namalowania wybranego wzoru, zachowała się więc odpowiednio - komentuje Monika Domachowska.
Inspektor Straży Miejskiej w Gdańsku dodaje, że tego dnia, podczas festynu, strażniczki pomalowały twarze w różne motywy kilkudziesięciu osobom.
Uwag radnego Przemysława Majewskiego nie rozumie też Magdalena Adamowicz, którą poprosiliśmy o komentarz. Europosłanka potwierdziła, że wzór łudząco podobny do logo Koalicji Obywatelskiej sporządzony został na jej twarzy w ramach prowadzonej akcji.
- Co do biało- czerwonego serca na policzku, zostało namalowane na stoisku, które w ramach festynu prowadzili strażnicy miejscy i malowali na twarzach różne rysunki chętnym - poinformowała "Dziennik Bałtycki" Magdalena Adamowicz. - Kompletnie niezrozumiałe dla nas jest, dlaczego biało-czerwone serce miałoby zostać uznane za coś niestosownego.
Europosłanka ustosunkowała się też do zastrzeżeń odnośnie umieszczenia w niewłaściwym miejscu banerów wyborczych. Jak twierdzi, doszło do tego przez pomyłkę.
- W ferworze kampanii wyborczej zdarza się, że wolontariusze omyłkowo umieszczają banery w niewłaściwych miejscach - poinformowała "Dziennik Bałtycki" Magdalena Adamowicz. - Reagujemy natychmiast, gdy tylko dociera do nas taka informacja. W tym wypadku nasz baner został powieszony obok już powieszonych banerów innych kandydatów, tym najwyraźniej zasugerowali się nasi wolontariusze. Banery zostały usunięte.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?