MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ukradziono auto ciężko chorej Emilki

Dorota Abramowicz
Złodzieje, którzy ukradli audi A-4 z garażu w Gdańsku, pozbawili chorą nan Klątwę Ondyny Emilkę szans na dojazd na rehabilitację i do szkoły.

Brak samochodu to dla mnie i mojej córki prawdziwy dramat - mówi pani Anna, mama 7 Emilki Lech. - Bez niego nie możemy jeździć do szkoły i na zajęcia dodatkowe (logopeda, psycholog, fizjoterapeuta).

Emilka ma zaledwie siedem lat i musi żyć z respiratorem. Dziewczynka choruje na rzadką genetyczną chorobę zwaną Klątwą Ondyny, nagłośnioną w ub. roku po nominacji do Oskara filmu “Nasza klątwa”. Dzieci dotknięte “klątwą” podczas snu tracą oddech i gdyby nie respirator, do którego przed pójściem spać są podłączane przez rurkę tracheotomijną, mogłyby się już nie obudzić. Emilka wymaga opieki oraz nieustannej rehabilitacji.

Samochód audi A-4 combi (czarny metalik, nr. rej. GA2431T , rocznik 2010) stał do niedzieli wieczorem w hali garażowej domu przy ul. Olsztyńskiej 3 w Gdańsku. Jak wynika z zapisu monitoringu ok. godziny 20.30 zaczęło kręcić się dwóch mężczyzn. Obeszli auto dookoła, po czym - mimo wyjącego alarmu - dostali się do środka. Uruchomienie samochodu i wyjazd z garażu zabrało im... cztery minuty.Ustalono już, że już dzień wcześniej ci sami mężczyźni w towarzystwie jeszcze dwóch osobników, przeprowadzili rekonesans, prawdopodobnie w poszukiwaniu łupu.

Sprawą zajęła się policja. Więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto