Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z pupilem na Uniwersytecie Gdańskim. Czy obecność psów wpływa na nasz nastrój?

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Z pupilem na Uniwersytecie Gdańskim. Czy obecność psów wpływa na nasz nastrój?
Z pupilem na Uniwersytecie Gdańskim. Czy obecność psów wpływa na nasz nastrój? Szymon Starnawski/Polska Press
Od początku stycznia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego prowadzone są badania z udziałem... psów. Projekt nazywa się "Pies na WNS", a udział bierze w nim kilkanaście osób wraz ze swoimi pupilami. Te pilotażowe badania są częścią interdyscyplinarnego projektu pt. "Para i Pies. Relacje i więzi międzygatunkowe w życiu prywatnym i przestrzeni publicznej".

Rodzina międzygatunkowa i wpływ zwierząt na samopoczucie

Koordynatorką projektu jest dr Magdalena Gajewska z Instytutu Socjologii, a udział biorą także badaczki dr Magdalena Żadkowska z Instytutu Socjologii i dr Natalia Treder-Rochna z Instytutu Psychologii. Pomysł na ten projekt miał powstać z doświadczeń badawczych, które dotyczą m.in. życia rodzinnego w dzisiejszej rzeczywistości. Przeprowadzono już wstępne badania wśród bezdzietnych par, które tworzą tzw. rodziny międzygatunkowe. Taką nazwą określa się parę, która posiada psa.

- Z wywiadów wyłoniły się potrzeby zwierząt i ich opiekunów - mówiła Gajewska w rozmowie z PAP. W trakcie rozmów poruszano temat przychodzenia z psem do pracy. - Wtedy pojawił się pomysł, żeby zaproponować to także naszym studentom i pracownikom - dodała.

ZOBACZ TAKŻE: Bez pilota, kilka metrów nad wodą. Ważny projekt Politechniki Gdańskiej nad ekranoplanem

Badaczka postanowiła więc sprawdzić zależność pomiędzy przychodzeniem z psem na uczelnię i samopoczuciem pracowników i studentów UG.

- Rodzinność międzygatunkowa nie musi pozostawać w cieniu naszego prywatnego życia, a miejsca pracy czy nauki mogą ją wspierać. Jest przecież wiele sytuacji, w których studenci potrzebują wsparcia swoich bliskich zwierzęcych towarzyszy, ale też takich, kiedy to zwierzęta potrzebują wsparcia od nas - podkreśla dr Gajewska.

Po badaniu przyjdzie pora na wnioski

Badanie to ma wskazać potrzeby członków takiej "rodziny międzygatunkowej" - zarówno właścicieli, jak i psów. Ważnym punktem jest też odbiór obecności pupili na uczelni przez innych studentów i pracowników Wydziału Nauk Społecznych.

W badaniu udział bierze kilkanaście opiekunów i psów. Do projektu zgłosiło się aż 34 osób, ale kilka zrezygnowało m.in. ze względu na chorobę zwierzęcia czy też odczuwany przez niego stres. Zwierzęta są prowadzone na smyczy, a opiekun powinien mieć ze sobą także kaganiec. Przed badaniem potwierdzono, że psy były szczepione.

ZOBACZ TAKŻE: Sztuczna inteligencja w gdańskim autobusie. Smart Community i potrzeba "piaskownic". Jaka czeka nas przyszłość?

Pilotaż potrwa do końca stycznia. Po jego zakończeniu przejdzie ewaluację, na podstawie której przygotowane zostaną propozycje procedur i rekomendacji dla dziekana.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z pupilem na Uniwersytecie Gdańskim. Czy obecność psów wpływa na nasz nastrój? - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto