Gdańsk. Suchanino i Zaspa Rozstaje będą miały rady dzielnic?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już za kilka miesięcy nie będzie w Gdańsku żadnego miejsca bez swojej rady dzielnicy. Podpisy pod wnioskiem o ich powołanie zbierają bowiem właśnie mieszkańcy dwóch ostatnich dzielnic, które jeszcze rady nie mają: Suchanina i Zaspy Rozstaje. -Wymogiem, który należy spełnić, aby prezydent ogłosił wybory, jest złożenie pisemnego wniosku, podpisanego przez co najmniej 10 proc. mieszkańców ujętych w stałym rejestrze wyborców na terenie dzielnicy- informuje Mariusz Feliński z Biura Rady Miasta.

Czytaj: Gdańskie dzielnice. Rada dzielnicy Brzeźno - zaangażowani w projekty społeczne

Na Suchaninie podpisów przez ostatnie 1,5 roku zebrano już ok. tysiąca. Brakuje jeszcze ok. 200.

- Każdy podpis jest na wagę złota, bo jesteśmy już na ostatniej prostej! To moment decydujący, bo poza nami rady nie ma już tylko Zaspa Rozstaje, więc razem z tą dzielnicą chcielibyśmy złożyć wniosek. Dajemy sobie na to czas do połowy sierpnia i to jest wyzwanie, które przed nami stoi- mówi Juliusz Grabowski, inicjator powstania RD Suchanino. Czasu jest więc mało, dlatego na Suchaninie pełna mobilizacja.

- Rozwieszamy plakaty na terenie dzielnicy informujące o akcji i zbieramy podpisy na ulicach. Można je też złożyć w sklepie przy ul. Paderewskiego oraz w bibliotece obok. Najbliższą większą akcję zbierania podpisów zaplanowaliśmy na środę i czwartek- informuje Grabowski.

Zobacz: Gdańsk Oliwa. Tak aktywna rada dzielnicy to skarb

Wśród problemów, jakimi chciałaby się zająć RD Suchanino wymienia m.in.: zbyt rzadkie kursowanie autobusów linii 199 i 115, czy brak domu kultury i miejsc spotkań dla seniorów. Zaspa Rozstaje kończy już zbierać podpisy. - Mamy ich już ok.1240, do wymaganego minimum brakuje kilkudziesięciu, ale chcemy dozbierać jeszcze 250, żeby mieć bezpieczną górkę do weryfikacji- mówi Piotr Skiba, inicjator powołania RD Zaspa Rozstaje. Zdaniem Skiby termin złożenia wniosku w połowie sierpnia jest jednak zbyt optymistyczny.- Dajemy sobie czas do końca roku, żeby wybory odbyły się wczesną wiosną-wskazuje Skiba.