Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdański katalog firm motoryzacyjnych sprzed 87 lat

Marek Ponikowski
Mam dla ciebie ciekawy gdański temat - zakomunikował mi przez telefon przyjaciel, warszawski historyk. - Znasz wydawnictwo "Księga adresowa przemysłu, handlu i rzemiosła zachodniej Polski"? Nie znałem, ale po tej rekomendacji natychmiast rozpocząłem poszukiwania. Opasły, przeszło tysiąc stronic liczący tom opublikowało Towarzystwo Akcyjne "Reklama Polska" w Poznaniu.

Dokładnej daty wydania brak, ale z informacji, że zawartość księgi odpowiada stanowi na 1 stycznia roku 1925, można wnioskować, że ukazała się kilka miesięcy później, a więc prawie 87 lat temu. Zawarto w niej spisy - jak to się dziś mówi - "podmiotów gospodarczych" z Wielkopolski, Pomorza i Kujaw oraz, co wyjątkowo interesujące, z Wolnego Miasta Gdańska. Skąd Gdańsk w tym opracowaniu? Bo w traktacie pokojowym kończącym I wojnę światową podpisanym w Wersalu 28 czerwca 1919 roku znalazł się zapis o utworzeniu z Gdańska i okolic wolnego miasta.

Legendarny mustang - klasyk ze stajni forda

Nowy podmiot polityczny rozpoczął żywot 15 listopada 1920 roku, a 24 października roku następnego w Warszawie komisarz generalny RP w Gdańsku Leon Pluciński i senator Wolnego Miasta Gdańska Juliusz Jewelowski podpisali umowę szczegółowo regulującą stosunki polsko-gdańskie. Zawarto w niej bardzo istotny dla handlu i przemysłu zapis, że w Wolnym Mieście stosuje się polskie ustawodawstwo celne oraz polską taryfę celną. Innymi słowy, Gdańsk stał się częścią polskiego obszaru celnego. Jako jedyny wówczas port morski odrodzonej Rzeczypospolitej zyskał dzięki temu szansę rozwoju i prowadzenia z Polską korzystnych interesów. Choć jak wiemy z historii, gdańscy Niemcy w większości tej szansy nie chcieli wykorzystać, to fakt umieszczenia w wydawnictwie "Reklamy Polskiej" nazw i adresów sporej liczby firm z Wolnego Miasta świadczy, że byli nad Motławą przedsiębiorcy zainteresowani polskim rynkiem. Uwagę mego przyjaciela zwróciły całostronicowe reklamy gdańskich firm związanych z motoryzacją. Ich właściciele uważali najwidoczniej, że swoją ofertą mogą zainteresować zamożną klientelę z Wielkopolski i Pomorza.

* * *
Sądząc z wielkości inseratów, najważniejszym przedsiębiorstwem branży samochodowej było Danziger Automobilwerke - Stielau & Forster. Ta firma, mieszcząca się przy Elisabethwall 7 (dziś Wały Jagiellońskie), przedstawiała się z ujmującą skromnością jako "najstarsze i najpoważniejsze przedsiębiorstwo na Wschodzie" i oferowała auta producentów niemieckich oraz amerykańskich. W ogłoszeniu mowa jest o " około stu samochodach nowych i używanych stale na składzie" i o korzystnych ratach dla klientów. Marki oferowanych przez Stielaua i Forstera aut osobowych brzmią dziś raczej egzotycznie. Kto słyszał o samochodach Dux czy Presto? Obie fabryki bankrutowały właśnie wówczas, gdy drukowano "Księgę adresową…", pierwsza w Lipsku, druga w Chemnitz. Niewiele dłużej trwała samodzielna egzystencja marek amerykańskich Chandler i Overland oraz włoskiej Itali. Stöwer ze Szczecina przetrwał do roku 1945, podobnie jak Adler z Frankfurtu nad Menem. Firma z Elisabethwall sprzedawała poza tym ciężarówki firm Vomag z Plauen i Magirus z Ulm, również dawno już nieistniejących. Przy Wałach Jagiellońskich mieściło się również przedstawicielstwo szacownej firmy Benz, reklamujące też swoje "bogato zaopatrzone składy opon, węży i wszelkich części zapasowych".

Zainteresowana polskim rynkiem była spółka akcyjna "Danziger Karosserienfabrik" ("zakład budowy karoserji samochodowych i reperacja") z Zoppot, która - o czym wiadomo skądinąd - prezentowała w tym czasie swoje wyroby na targach w Poznaniu.

Trudno, niestety, z "Księgi adresowej…" wywnioskować, czy poważną firmą był Skład motocykli, prowadzony przez H. Czaplickiego przy Kassubischer Markt 21 (dziś w tym miejscu, naprzeciw Dworca Głównego, stoi hotel Holliday Inn), ani jakich marek pojazdy sprzedawał. Enigmatycznie brzmi anons firmy Ellber, która przy ulicy An der Reitbahn 3 na Biskupiej Górce oferowała po prostu "samochody". Można się też z poznańskiego wydawnictwa dowiedzieć, że Towarzystwo Instalacyjne Pomorskie prowadziło przy Schüsseldamm 42 (Łagiewniki) "warsztat reperacyjny samochodów", a J. Zirwas sprzedawał w swoim sklepie przy Langgasse 36 (Długa) "wyroby skórzane dla automobilistów i lotników". Skórzane płaszcze, rękawice, długie buty i czapki pilotki były w ówczesnych, przewiewnych i pozbawionych ogrzewania samochodach, absolutnie niezbędne… Z nazwy można się tylko domyślać, że firma Magneto GmbH, oferująca "części samochodowe" przy Stadtgraben 5 (dziś aleja Armii Krajowej), specjalizowała się w elektryce samochodowej.

* * *
W porównaniu z Polską, w której, jak podaje Aleksandra Tarkowska w książce "Gdańsk między wojnami", jeden samochód przypadał w 1928 roku na 1020 osób, Wolne Miasto było silnie zmotoryzowane. Jeden samochód przypadał na 171 osób. Był to wskaźnik identyczny jak w Niemczech. W liczbach bezwzględnych wyglądało to jednak gorzej: na całym obszarze Wolnego Miasta Gdańska zarejestrowano 1620 samochodów osobowych, 765 ciężarówek i 1436 motocykli. Sporty motorowe były już jednak popularne. W 1925 roku wyścig samochodowy z Gdańska do Sopotu wygrał jeden z czołowych kierowców niemieckich, hrabia Eckart von Kalnein, w samochodzie Steiger 11/55 PS, a Hans Franzkowski z Langfuhr (Wrzeszcz) zdobył motocyklowe mistrzostwo Gdańska, pokonując za kierownicą Harleya-Davidsona z koszem dystans 35 km w 22 minuty i 3 sekundy.

* * *
Wróćmy jednak do "Księgi adresowej…". Najbliższym Gdańska sporym miastem po polskiej stronie granicy było w 1925 roku… Wejherowo. W spisie tamtejszych firm próżno szukałem przedsiębiorstw związanych z motoryzacją. Był tylko warsztat naprawy rowerów. A Gdynia? To wówczas licząca ledwie 1400 mieszkańców wioska rybacka w powiecie wejherowskim. Port gdyński dopiero powstawał. W spisie są m.in. apteka, trzy oddziały banków, Mleczarnia Parowa i Fabryka Serów oraz kawiarnia Pomorzanka, którą przy alejach 10 Lutego prowadziła pani Jadwiga Radtke...
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto