MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Surma: Moim zdaniem straciliśmy dwa punkty niż zyskaliśmy jeden

Piotr Wiśniewski, Ekstraklasa.net
Debiut Pawła Janas na ławce trenerskiej Lechii Gdańsk przypadł na mecz z Cracovią. Gdańszczanie przywieźli z Grodu Kraka jeden punkt, choć do 88. minuty prowadzili 1:0 po bramce Piotra Wiśniewskiego. Mecz ten urazem przypłacił Łukasz Surma. Kapitan Lechii w pierwszej połowie zderzył się głową z Lucą Vućko. Nie przeszkodziło mu to jednak w walce do końca spotkania. - Śmieje się, że dla mnie to już norma. Zderzyłem się z Vucko przy jednej sytuacji i dostałem w oko - mówi Surma w wywiadzie dla Ekstraklasa.net.

Jesteś mocno poobijany po tym meczu.

Lewe oko mam już podbite po meczu z Lechem, także jestem nieźle naznaczony. Śmieje się, że dla mnie to już norma. Zderzyłem się z Vucko przy jednej sytuacji i dostałem w oko. Dobrze by było, gdybym w meczu z ŁKS-em mógł zagrać, bo gramy o życie. Chciałbym pomóc drużynie, ale nie wiem co dalej będzie z tym okiem.

Był to twardy mecz, ale poziomem nie powalał.

Wydawało mi się, że mecz jest z naszej strony dużo lepszy niż ten, kiedy przyjechaliśmy tu poprzednio i przegraliśmy 0:3. Wychodziliśmy z ładnymi kontrami, zasłużenie prowadziliśmy, kontrolowaliśmy mecz, ale głupio straciliśmy gola. Moim zdaniem straciliśmy dwa punkty niż zyskaliśmy jeden. Cracovia grała do końca i za to należą im się słowa pochwały.

REMIS LECHII W KRAKOWIE [ZDJĘCIA]

Jesteś zdenerwowany, że nie ma tych trzech punktów. Można być zadowolonym z jednego zdobytego na wyjeździe.

W poprzednich, dobrych dla nas sezonach byliśmy drużyną, która często wygrywała na wyjeździe i czasami remisowaliśmy u siebie, a na wyjazdach zgarnialiśmy komplet. Naszym dzisiejszym celem były trzy punkty i według mnie było to widać. Nie trzymaliśmy się naszej szesnastki tylko atakowaliśmy.

CZYTAJ WSZYSTKO O LECHII GDAŃSK

Czego zabrakło, żeby wygrać ten mecz?

W sytuacji, w której straciliśmy gola, po rykoszecie nie do końca wiedzieliśmy kto ma wyjść do piłki. Takie rzeczy się zdarzają. Musimy być skoncentrowani do końca meczu i przy prowadzeniu jedną bramką nie możemy oddać inicjatywy rywalom. Mogliśmy bardziej rozgonić Cracovię po boisku, wtedy mieliby mniej siły na akcje ofensywne.

CAŁY WYWIAD NA EKSTRAKLASA.NET

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto