Internautów oburzył fakt spalenia książek - ich zdaniem to faszystowskie metody. W ognisku prócz książek takich jak "Zmierzch" czy "Harry Potter" znalazły się takie przedmioty jak afrykańskie maski czy parasolka z Hello Kitty.
Po kilku dniach głos postanowił zabrać ks. Rafał Jarosiewicz z koszalińskiej Fundacji SMS z Nieba, która opublikowała zdjęcia z tego wydarzenia.
Spalono książki i figurki przed jednym z gdańskich kościołów. Spłonął "Harry Potter" i tradycyjna maska afrykańskich plemion
Jak podaje ksiądz w oświadczeniu opublikowanym na profilu fundacji - materiał zostanie usunięty, by nie rozbudzać już emocji, a "fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny". Przyznaje również, że zdarzenie nie było prześmiewcze ani wymierzone w jakąś kulturę czy religię, a sama publikacja zdjęć, podobnie jak spalenie książek i przedmiotów, również była niefortunna.
Ksiądz Rafał Jarosiewicz wspomniał, że Fundacja SMS z Nieba rozdała "przez ostatnie pięć lat rozdała za darmo prawie ćwierć miliona książek, w tym też książki, które uratowaliśmy przed zniszczeniem w sytuacji likwidacji magazynów przez wydawnictwa".
Na końcu swojego oświadczenia przeprasza. Poniżej przeczytacie je w całości.
POLECAMY:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?